W ostatnim poście opisałam pracę, która może dać ci satysfakcję, mimo to zanim ją znajdziesz, czasami po prostu trzeba się przemęczyć. Zatem. Dzisiaj odpowiadam na pytanie zadawane przez wielu pracowników. Jak przetrwać w znienawidzonej pracy?
jak przetrwać w pracy?
1. Wstydzisz się swojej pracy? Zmień perspektywę.
- szkolenie, w którym możesz wziąć udział – zgłoś się,
- darmowa opieka medyczna – idź i przebadaj się od stóp do głów,
- udział w projekcie – zobaczysz w praktyce na czym polega zarządzanie projektami, a to bardzo cenna nauka.
2. Czujesz się w pracy osamotniona, wykluczona, nie masz poczucia przynależności do zespołu? Poszukaj podobnej sobie osoby.
3. Czujesz, że jesteś o krok od wypalenia zawodowego? Przeczytaj ten tekst, a następnie złóż wniosek o zaległy urlop.
4. Nie masz najmniejszej motywacji do realizacji powierzonych zadań? Skup się na mikrocelach.
5. Nagminnie musisz zostawać po godzinach? Postaw granice.
6. Czujesz, że jest w tobie dużo poczucia niesprawiedliwości, nerwów, frustracji i możesz w każdej chwili wybuchnąć? Wybuchnij.
.
Jeżeli dla odmiany, masz ochotę na dużo bezeceństw i tylko kilka mądrości, polub mnie na Facebooku. Znajdziesz tam dużo śmiechostek, ciekawych akcji marketingowych, brandingu fajnych marek i wszystko co trzeba wiedzieć, aby być na bieżąco z moimi poczynaniami, o!
12 Komentarze
POROZMAWIAJMY
Moje wybuchniecie skończyło się końcem pracy.
Więc domyślam się, że raczej nie poszło w ćwiczenia fizyczne, ani prace kreatywne tylko wprost? 🙂
na szczescie bardzo lubie swoja prace
Na szczęście. A czym się Ania zajmujesz?
Jedna rada: zmień pracę. Po co się męczyć?
Pozdrawiam,
Dzięki za opinię. Ale. Przeczytałaś czy komentujesz na podstawie nagłówka?
Czasami nie jest tak łatwo zmienić pracę, dlatego trzeba się jakoś dostosować i próbować przetrwać. Choć oczywiście warto szukać czegoś co będzie nam bardziej odpowiadało.
Punkt 3 w punkt! Nie ma lepszego sposobu na zresetowanie niż urlop lub choćby zmiana trybu: po pracy z komputerem muszę trochę popracować fizycznie i to mnie nakręca.
Fakt, taka zmiana potrafi zdziałać cuda.
Jak człowiek nie lubi miejsca swojej pracy to ja osobiście widzę tylko jedno rozwiązanie – zmianę pracy. A jeśli nie lubi się tego co się robi to trzeba wziąć się do roboty i się przekwalifikować 😉 Murem zazwyczaj jesteśmy my sami, więc trzeba zakasać rękawy i do dzieła! 😉
Mam wrażenie, że postanowiłaś podzielić się z nami swoją opinią po przeczytaniu nagłówka, a nie tekstu. Dzięki za opinię.
Punkt 1 codziennie wcielam w życie, nie tylko jeśli chodzi o pracę, ale również o inne dziedziny życia. Staram się w każdej sytuacji i w każdym miejscu, w jakim się aktualnie życiowo znalazłam, znaleźć coś dobrego, coś czego mogę się nauczyć, wyciągam dla siebie ile się da, poznając siebie coraz lepiej.