magda ostrowska

Cześć! Mam na imię Magda. Jestem zwykłą, chociaż multipotencjalną dziewczyną, a moją supermocą jest „ponadludzki głód wiedzy”. Odkrywam, sprawdzam, testuję, nieustannie się uczę i kręci mnie ogrom randomowych tematów. Ta mnogość zainteresowań spowodowała, że w życiu robiłam już bardzo wiele, a wszystko to w pogoni za satysfakcją z pracy i zawodowym spełnieniem.

Obecnie jestem szefową Klubu PSC, prowadzę też butikową agencje kreatywną, w której robimy fajne strony, blogi, sklepy i platformy kursowe dla twórców internetowych.

Chociaż Przedsiębiorczość to moje drugie imię, na pierwsze mam Magda. Bądźmy w kontakcie.

NAPISZ DO MNIE!

magda@dopracowani.pl

Follow
  • HOME
  • ZACZNIJ TUTAJ
  • BLOG
  • PODCAST
  • #LubięWiedzieć
  • BLOGOMETAMORFOZA 4.0
  • PREZENTY
  • BIZNES UP!
  • NARZĘDZIA
  • FAJNE BLOGI
  • KURS ONLINE
  • E-BOOK
  • WSPÓŁPRACA
  • PRACOWITY SKLEP
Follow
  • HOME
  • O MNIE
  • BLOG
  • PODCAST
  • #LubięWiedzieć
  • PREZENTY
  • WSPÓŁPRACA
  • MNKB.PL
  • SKLEP

Nie lubisz swojej pracy, a pomimo to nie robisz nic by ją zmienić? Poznaj 6 powodów takiego stanu rzeczy

-
NA ETACIE
-
56 komentarzy
5 MIN READ

W pracy spędzamy bardzo dużo czasu. Mimo to jest ogrom ludzi, którzy wolą pracować pomimo braku satysfakcji, niż poszukać innej. Lepszej. Dlaczego tak się dzieje? Już tłumaczę.

nie lubię swojej pracy
Ileż ja już postów o przekonaniach ograniczających napisałam to sama nie zliczę. Jest to jednak temat, który ma wpływ niemal na każdą sferę naszego życia, dlatego nie pominę go i dzisiaj. Gdyż. Otóż. Ponieważ. Jeżeli również należysz do osób, które utknęły w niesatysfakcjonującej pracy, pomimo braku perspektyw, wiedz, że najpewniej wynika to właśnie z szeregu przekonań ograniczających, które blokują twoje działania. Oto 6 najczęstszych.
nie lubię swojej pracy
Nie lubię swojej pracy, ale to najlepsze na co mnie stać
nie lubię swojej pracy
Samoocena to temat rzeka, zanim jednak zaczniesz rozważać wizyty u psychologa, zastanów się na spokojnie, kiedy ostatni raz zastanawiałaś się nad swoimi mocnymi stronami jako pracownika. Nigdy? 5 lat temu? 2 lata temu? To zdecydowanie zbyt rzadko. Nie bez kozery mówi się, że brak sukcesu w rekrutacji jest konsekwencją nieznajomości samego siebie, dlatego polecam najmocniej, poświęć godzinę i zrób gruntowną analizę SWOT siebie, jako pracownika. Nie wiesz jak? Ja wiem i chętnie ci pomogę.
nie lubię swojej pracy
Lepsze zło znane, niż nieznane
nie lubię swojej pracy
Zapomnijmy na chwilę o pracy i zastanów się jakie myśli ci towarzyszą, gdy chcesz spróbować czegoś nowego w obszarze, na którym bardzo ci zależy np. obszarze rozwoju, biznesu, na który masz pomysł od dłuższego czasu albo nowego miejsca na wakacje, bo to w które jeździsz od 5 lat już trochę ci się znudziło. Boisz się, że ci się nie uda? Że nie będzie fajnie? A co, jeśli się uda? Jeśli będzie lepiej, fajniej? Nie dowiesz się, póki nie spróbujesz.
nie lubię swojej pracy
Pracuję by zarabiać, satysfakcja i spełnienie zawodowe to jakieś dziwne wymysły
nie lubię swojej pracy
To prawda, że praca bez wynagrodzenia to wolontariat, ale od pewnego pułapu liczy się zdecydowanie coś więcej niż pieniądz. Zobacz ilu fantastycznych rzeczy możesz się nauczyć pracując w korporacji, jest tylko jeden warunek. Musisz mieć wynagrodzenie zaspokajające twoje podstawowe potrzeby życiowe. Jest przeciwnie? Czas to najwyższy skierować kroki po podwyżkę lub poszukać podobnej pracy, ale z wyższym wynagrodzeniem.
nie lubię swojej pracy
Wszędzie jest dokładnie tak samo, niskie wynagrodzenie, wyzysk i bezpłatne nadgodziny
nie lubię swojej pracy
To bardzo często powtarzane przekonanie wśród osób zatrudnionych w korporacjach. Jestem jednak żywym dowodem na to, że to nieprawda. Oczywiście nie jestem w stanie ręczyć za wszystkich pracodawców i wszystkie korporacje, ale (współ)pracując z kilkoma miałam całkiem inne doświadczenia. Może po prostu wystarczy zebrać się w sobie i poszukać lepszego pracodawcy, hę?
nie lubię swojej pracy
Nigdy nie pracowałam w korporacji, ale czuję, że bym się w niej nie odnalazła
nie lubię swojej pracy
Gdy opierasz swoje osądy i podejmujesz decyzje w oparciu o zasłyszane opinie bez analizy szczegółów i kontekstu, mamy do czynienia z heurystyką czyli uproszczeniem procesu myślowego. Jednym z rodzajów jest heurystyka dostępności, która bazuje na częstotliwości zasłyszanej opinii. Dlatego też, im więcej osób w twoim otoczeniu powtarza, że praca w korporacji to zło, tym jest większe prawdopodobieństwo, że i twoja ocena będzie negatywna pomimo braku negatywnych doświadczeń. A gdyby tak to zmienić i doświadczyć? Polecam. Rekomenduję.
nie lubię swojej pracy
Procesy rekrutacyjne są obecnie tak wymagające, że na pewno i tak wybiorą kogoś innego
nie lubię swojej pracy
Są wymagające i właściwie zawsze były, ale to jaką masz konkurencję zależy na jakie stanowisko i do jakiej firmy chcesz aplikować. Oczywiście nie namawiam cię do rezygnacji z wysyłania CV na naprawdę fajne ogłoszenia, wręcz gorąco zachęcam. A wcześniej polecam lekturę moich artykułów z cyklu jak się wyróżnić na rynku pracy by zwiększyć swoje szanse na zdobycie wymarzonej pracy. Część 1 dot. dokumentów aplikacyjnych, a druga rozmowy kwalifikacyjnej. Myślę, że sądzę, że warto.
nie lubię swojej pracy

na zakończenie

nie lubię swojej pracy
Sama widzisz, jak to zwykle bywa – wszystko co najgorsze, najczęściej ma miejsce w naszej głowie. To sposób w jaki o sobie myślimy determinuje nasze działania lub uzasadnia ich brak. A gdyby tak, niezależnie od wszystkiego, po prostu zacząć działać? Bo w tym cały jest ambaras, że niezmiennie, o działanie w tym wszystkim chodzi.
with L O V Ę
magda

zarządzanie projektami
946

FacebookTwitterBEZECEŃSKIE MAILE

Tagi
CELE ZAWODOWE
KARIERA
PRACA
SAMOOCENA
← WCZEŚNIEJSZE
Czego możesz nauczyć się pracując w korporacji?
PÓŹNIEJSZE →
2 miesiące, 300 słów dziennie – nawyki, efekty i korzyści

Magda Ostrowska

Mam na imię Magda, jestem zwykłą, chociaż multipotencjalną dziewczyną. Nie lubię się ograniczać, dlatego tego nie robię, a zamiast jednego zawodu – mam, co najmniej pięć. Jestem graficzką, blogerką, menadżerką projektów, HRabiną i trenerką biznesu, dałam więc sobie prawo do mądrowania i pokazuję, że naprawdę można, czerpać przyjemność z wykonywanej pracy. Hmm. Hmm. Mhm.

56 Komentarze

on Nie lubisz swojej pracy, a pomimo to nie robisz nic by ją zmienić? Poznaj 6 powodów takiego stanu rzeczy.
  1. Atrakcyjne wakacje z dzieckiem
    7 sierpnia 2018 @ 21:06
    -
    Odpowiedz

    Nie wyobrażam sobie aby pracować kiedy tak naprawdę nie lubimy tej pracy.

  2. Marcin
    7 sierpnia 2018 @ 21:21
    -
    Odpowiedz

    No cóż. Żyjemy w takim społeczeństwie i chłoniemy pewne przekonania. Z natury boimy się zmian, bo Polska to potarachany kraj, więc teraz (a szczególnie widać to we Wschodniej Polsce) jakakolwiek zmiana, wyzwanie jest odbierana jako niebezpieczeństwo.

    • Magda Ostrowska
      7 sierpnia 2018 @ 21:51
      -
      Odpowiedz

      I to absolutnie jest najbardziej przykre, bo hamuje rozwój.

  3. wielopokoleniowo
    7 sierpnia 2018 @ 21:43
    -
    Odpowiedz

    Myślę, że nie należy bać się zmian, zwłaszcza zmiany pracy 😉

    • Magda Ostrowska
      7 sierpnia 2018 @ 21:52
      -
      Odpowiedz

      A masz jakiś sprawdzony sposób, jak się nie bać?

  4. Marcin
    7 sierpnia 2018 @ 22:00
    -
    Odpowiedz

    Ja tam w korporacjach widzę o wiele więcej plusów niż minusów, więc nie czyje tych złych PRow. Może to wynika z braku wiedzy o strukturze w takich wielkich firmach i opcji rozwoju jakie daje taka firma.

    • Blondekitsune
      8 sierpnia 2018 @ 09:03
      -
      Odpowiedz

      Żadna to nowość, że wszystko ma plusy i minusy. W tym „hejtowane” korporację. Tylko czasem sami tych plusów nie chcemy dostrzegać 😛

  5. Honorata
    7 sierpnia 2018 @ 22:34
    -
    Odpowiedz

    Rok temu zmieniłam zawód po 7 latach. Lubiłam to co robię, aczkolwiek doszłam w końcu do tego, że z samej pasji człowiek się nie utrzyma. Do tego miałam mnóstwo stresu, często siedziałam po nocach… Musiałam zaryzykować. Teraz pracę zostawiam pod adresem firmy, nie zabieram jej do domu. Mam więcej czasu mimo, że dojeżdżam ponad 20km, a wcześniej miałam 2km.

    • Magda Ostrowska
      8 sierpnia 2018 @ 10:01
      -
      Odpowiedz

      I to jest piękny przykład, że też pracy można szukać zgodnie ze swoim priorytetem i przekwalifikowanie również jest możliwe.

  6. Olga
    7 sierpnia 2018 @ 22:52
    -
    Odpowiedz

    Dużo osób ma podobne podejście – boją się nienznaego, nie wierzą w satysfakcję z pracy, i nie wiem rza w siebie – na szczęście ja do nich nie należę 🙂

    • Magda Ostrowska
      8 sierpnia 2018 @ 10:01
      -
      Odpowiedz

      Na szczęście <3

  7. Karolina / Nasze Bąbelkowo
    8 sierpnia 2018 @ 04:53
    -
    Odpowiedz

    Tak, boję się zmian – może właśnie dlatego, że zdarzyło mi się zawodowo wpaść z przysłowiowego deszczu pod rynnę. Teraz jest takie wielkie parcie na częste zmiany – ale nie każdy ma do tego predyspozycje. Dla mnie zawsze wiąże się to z ogromnym stresem.

    • Magda Ostrowska
      8 sierpnia 2018 @ 10:05
      -
      Odpowiedz

      Nie jesteś w tym podejściu odosobniona, dla wielu osób zmiana to stres, ale też nie zgodzę się, że jest parcie na zmianę – po prostu rozwój ją napędzą. Nadal jednak można znaleźć prace, gdzie te zmiany zachodzą wolniej wówczas i stres jakby mniejszy. Co kto woli.

      A na marginesie, poniżej znajdziesz piękny komentarz potwierdzający, że nie warto zniechęcać się po pierwszej próbie. Po prostu trzeba poszukać swojego miejsca.

  8. Aneta
    8 sierpnia 2018 @ 06:40
    -
    Odpowiedz

    Trudno coś ocenić, gdy się nie spróbuje i nie dotknie tego. Najważniejsze jest to, co mamy w głowie i jakie mamy priorytety. Dla każdego zmiany znaczą coś innego.

  9. czytajswiat
    8 sierpnia 2018 @ 07:01
    -
    Odpowiedz

    Kiedyś obiecałam sobie, że znajdę pracę, do której będę chodzić bez większego narzekania i płakania wieczorami, że rano znowu trzeba wstać i iść w to straszne miejsce… i udało się, chociaż miejsce pracy musiałam zmienić kilka razy. Gdybym się bała, gdybym została na swoim pierwszym, bardzo nielubianym stanowisku męczyłabym się do dzisiaj narzekając wciąż na wszystko… Nie da się żyć wieczorami, w weekendy, urlopem, czasem po pracy. W tym miejscu spędzamy tak wiele czasu, że naprawdę warto szukać czegoś, co da nam jakąś satysfakcję.

    • Magda Ostrowska
      8 sierpnia 2018 @ 10:07
      -
      Odpowiedz

      Ależ to piękny komentarz ku pokrzepieniu, bo wiele osób jeśli już próbę podejmie to zniechęca się po pierwszym razie. Jesteś żywym dowodem, że wysiłek jednak się opłaca.

  10. Madka roku
    8 sierpnia 2018 @ 07:31
    -
    Odpowiedz

    Bardzo interesujący artykuł! Ja jestem w tym momencie na zakręcie zawodowym. Muszę zmienić pracę, bo w mojej byłej panowała nieprzyjemna atmosfera, pozostałam z uczuciem, że do niczego się nie nadaję. Gdzieś w środku wiem, ze to błędne wyobrażenie siebie, bo wszyscy oprócz mojego byłego szefostwa byli bardzo zadowoleni ze współpracy ze mną, ale po kilku latach upokorzeń ciężko jest to zmienić i uwierzyć w siebie. Dodałabym jeszcze, że łatwiej jest zaryzykować ze zmianą pracy, kiedy jest się odpowiedzialnym tylko za siebie. Większy stres, kiedy ma się na utrzymaniu dzieci. Szefowie potrafią to zresztą doskonale wykorzystać, wmawiając pracownicom, że jako matki innej pracy sobie nie znajdą.

    • Magda Ostrowska
      8 sierpnia 2018 @ 10:09
      -
      Odpowiedz

      Z tego o czym piszesz ta zmiana u Ciebie jest nieunikniona. Natomiast niezależnie czy mamy dzieci, czy nie – zawsze polecam szukać pracy, mając inną, która zabezpiecza nasze potrzeby finansowe. Bardzo Ci kibicuję, bo jak czytam takie historie to nóż w kieszeni mi się otwiera.

  11. Dorota
    8 sierpnia 2018 @ 09:53
    -
    Odpowiedz

    Takie podejście jest wygodne, wiele osób wynosi je już z domu. Poza tym są to przekonania, które powtarza się z upodobaniem w rozmowach, bo „lepiej” ponarzekać i zrobić z siebie cierpiętnika, niż podjąć wysiłek czy ryzyko… A „najlepiej” jeszcze przekonać wszystkich, że nie warto się wychylać, bo w ten sposób najłatwiej usprawiedliwić, nawet przed samym sobą, własną bierność. Na szczęście jest coraz więcej osób, które potrafią się wyrwać z szeregu i zawalczyć o siebie. Między innymi dzięki takim tekstom, jak Twój 😉

    • Magda Ostrowska
      8 sierpnia 2018 @ 10:13
      -
      Odpowiedz

      Oj to „niewychylanie się” to niestety nauki mojej babci – widzę po swojej mamie jak wielki ma potencjał, a jak bardzo boi się go wykorzystać. Z drugiej strony rozumiem, jak trudno coś zmienić, gdy całe życie słyszało się, że nie warto. I tutaj właśnie z pomocą przychodzą m.in. przykłady z życia osób, którym się udało.

  12. Bookendorfina Izabela Pycio
    8 sierpnia 2018 @ 10:02
    -
    Odpowiedz

    Tak jak pisałam na facebooku, u mnie było to świadome wyczekiwanie na odpowiedni moment, kiedy wiele spraw zdołałam odpowiednio poukładać.

  13. Monika Flok
    8 sierpnia 2018 @ 10:50
    -
    Odpowiedz

    Oj tak Madzia- wszystko co najgorsze mieści sie i zaczyna w naszej głwoie . czasem blokujemy sie zamiast isc do przodu i robic to co kochamy. Znalesc taka prace to skarb który daje ogromna radość i samozadowolenie

    • Magda Ostrowska
      8 sierpnia 2018 @ 11:04
      -
      Odpowiedz

      A Ty Monika już taką znalazłaś?

  14. Marek / Multiporadnik finansowy
    8 sierpnia 2018 @ 13:39
    -
    Odpowiedz

    Trochę szkoda, że wspominasz wyłącznie o korporacjach. Jest przecież także cała sfera budżetowa, to miliony miejsc pracy i bardzo często żałosne zarobki. Nie jest bynajmniej tak, że wszyscy zatrudnieni tam ludzie mogą po prostu rzucić swoje stanowiska i pójść gdzie indziej.

    Trochę mi się przypomina Komorowski z jego „zmień pracę, weź kredyt”. A to ne zawsze jest takie proste.

    • Magda Ostrowska
      8 sierpnia 2018 @ 14:05
      -
      Odpowiedz

      Na blogu dzielę się praktyczną wiedzą więc naturalnie piszę o tym czego sama doświadczyłam i na czym się znam. Jest to konkretnie praca w korporacjach i biznes. Natomiast bardzo chętnie słucham opowieści moich czytelniczek, właśnie o pracy w budżetówkach więc mam wyobrażenie tego, co tam się dzieje. Ja jednak nie z tych, co kreują się na eksperta od wszystkiego więc i tematyki nie planuję poszerzać. I tak jest wystarczająco rozbudowana, dokładnie tak, jak i moje doświadczenia.

  15. Edyta
    8 sierpnia 2018 @ 14:31
    -
    Odpowiedz

    Większość tych punktów wynika właśnie z braku wiary w siebie. Ludziom się wydaje, że nie są wystarczająco dobrzy, żeby mieć dobrą pracę, z której będą po prostu zadowoleni. Błędnie myślą, że każdy inny jest od nich lepszy, że się do czegoś nie nadają, że nie dadzą rady się podszkolić. A mówienie, że spełnienie zawodowe to wymysł to tylko głupie gadanie osób, którym nie chce się zrobić nic więcej, poza narzekaniem jaki to świat jest zły. Żeby być szczęśliwym człowiekiem trzeba szukać odpowiedniego miejsca dla siebie. Nawet jeśli praca nie jest pasją – bo nie zawsze jest to możliwe – to miło jest wstawać rano i iść do pracy z uśmiechem, robić swoje z wartościowymi ludźmi w fajnej atmosferze i po prostu swoją pracę lubić.

    • Magda Ostrowska
      8 sierpnia 2018 @ 18:09
      -
      Odpowiedz

      Bardzo w punkt, dziękuję Edyta za podzielenie się swoją opinią, bo to czysty głos rozsądku 🙂

  16. Dawid
    8 sierpnia 2018 @ 17:08
    -
    Odpowiedz

    Cała prawda w jednym miejscu 🙂

    Pozwolę sobie na jedno takie małe przemyślenie. Zauważyłem, że większość osób, które są wokół mnie i narzekają jaki to mają zapieprz w pracy ma przede wszystkim problem z organizacją swojego czasu pracy. Ja sam miałem, w końcu się nauczyłem jak zarządzać i planować dzień i teraz mam naprawdę wszystko poukładana i nie mam najmniejszego problemu z ogarnięciem wszystkiego w 8 godzin i czas na dwie przerwy też znajduję.

    Fajnie, że motywujesz innych do działania. Czasami taki kopniak się przydaje 🙂 Otwiera oczy.

    • Magda Ostrowska
      8 sierpnia 2018 @ 18:11
      -
      Odpowiedz

      Absolutna zgoda, organizacja to połowa sukcesu, bo w dzisiejszych czasach nie sztuką być zajętym, sztuką jest nie być zajętym – a mieć wszystko zrobione 🙂

  17. Paulina
    8 sierpnia 2018 @ 21:55
    -
    Odpowiedz

    No właśnie, to naprawdę fascynujące zjawisko. Mnie samej zdarzyło się – mimo sporej samoświadomości – utknąć na zdecydowanie zbyt długo w pewnej pracy. I nawet świadomość tego, co się ze mną dzieje przez kilka miesięcy nie pomagała mi podjąć decyzji o odejściu. Później zrozumiałam powód i samą mnie zaskoczyło, że był tak banalny, a jednak tak cholernie silny! Naprawdę fascynujące!

  18. Magdalena Bur
    8 sierpnia 2018 @ 23:19
    -
    Odpowiedz

    Wszystko co piszesz to prawda. Ja akurat nie jestem teraz na etapie zmiany pracy ale myśle, że za jakiś czas będę to chciała zrobić. Tyle, że będę miała ponad 35 lat życia. Będę się wiec martwiła, że s takim wieku nie jestem już atrakcyjna na rynku pracy. Do tego chyba robiąc to samo przez lata moja samoocena jest dość niska. Zawsze jednak ciekawiło mnie jak pracuje się w korpo i jak dziś wyglada proces rekrutacji. Jeżeli więc nie spróbuje, nigdy się o tym nie przekonam.

    • Magda Ostrowska
      9 sierpnia 2018 @ 12:19
      -
      Odpowiedz

      W tych korporacjach z którymi współpracowałam wiek nigdy nie był przeszkodą, natomiast zgodzę się z Tobą, że wykonywanie przez lata tego samego jest zgubne dla samooceny. To klasyczne zasiedzenie. Natomiast o kulisach procesów rekrutacyjnych sporo tutaj pisze więc po prostu zachęcam do lektury – będziesz wiedziała czego się spodziewać.

  19. Daria
    9 sierpnia 2018 @ 00:32
    -
    Odpowiedz

    Oj, zdecydowanie dużo siedzi w naszej głowie i często są to myśli ograniczające. Mam sporo takich, ale na szczęście wiem, jak z nimi pracować 🙂 Wartościowy tekst, dający do myślenia.

  20. Karola Busxujwkuchni
    9 sierpnia 2018 @ 08:05
    -
    Odpowiedz

    Ludzie boją się zmian, myślą, że to tylko 8h dziennie i szybko zleci, wytrzymają.. No cóż, a praca, w którym się źle czujemy wpływa źle na nasze zdrowie fizyczne, psychiczne

    • Magda Ostrowska
      9 sierpnia 2018 @ 12:20
      -
      Odpowiedz

      …i każdy inny aspekt życia.

  21. Speckled Fawn
    9 sierpnia 2018 @ 12:01
    -
    Odpowiedz

    Temat dla mnie na czasie, jestem nauczycielką ang. z 10-letnim stażem. Właściwie mogłabym już stwierdzić, że mam dosyć tej roboty (w każdym razie na pewno w szkole państwowej) i chętnie poszukalabym czegoś innego. Żeby sprawy trochę przemyśleć postanowiłam iść na roczny urlop i się ogarnąć, wykombinować co robić dalej 🙂 Może zupełna zmiana kierunku? Nie wiem. W każdym razie mam przykład mojego męża, któremu z kiepskiej firmy udało się przeskoczyć do genialnej, szwajcarskiej korporacji gdzie od pół roku jest menadżerem i uwielbia tę robotę (i firmę!) 🙂 A też bardzo bał się zmiany i złożenia rezygnacji.

    • Magda Ostrowska
      9 sierpnia 2018 @ 12:22
      -
      Odpowiedz

      I to jest piękny żywy dowód na to, że się da. Kibicuję – czy na etacie, czy na swoim, czy w całkiem nowym obszarze <3

  22. Iwona Motyw Kobiety
    9 sierpnia 2018 @ 12:18
    -
    Odpowiedz

    A jednak nie zawsze da się zmienić pracę- w sensie nie tak szybko, jak byśmy chcieli, lub…..zwyczajnie, interesuje nas coś, co wspaniale by było, gdyby stało się źródłem zarobków, ale nie ma na to większych szans. Samo miejsce pracy zmienić chyba nie jest trudno – jest to popularny ruch w obecnych czasach, gorzej ze zmianą całkowitą 🙂

    • Magda Ostrowska
      9 sierpnia 2018 @ 12:25
      -
      Odpowiedz

      Zmienić pracę da się zawsze – to w jakim tempie i ile razy na drodze do tej wymarzonej pracy to osobny temat. A przekwalifikowanie nie jest proste, to fakt, ale to nie oznacza, że niemożliwe. Po prostu trzeba podejść do tego zdroworozsądkowo i dowiedzieć się najpierw jakie luki kompetencyjne musimy uzupełnić i czy oby na pewno jest to zmiana opłacalna.

  23. Rozkminy Tiny
    9 sierpnia 2018 @ 13:02
    -
    Odpowiedz

    Niestety, tak to właśnie często wygląda. Pół biedy jeśli jest nam dobrze albo chwilowo powinniśmy jednak zostać, ale sama pracowałam w miejscu, gdzie atmosfera była aż gęsta. Ja dałam sobie po prostu czas i po tym czasie mnie nie było. Do tej pory jednak niektórzy zostali, mimo że wielu na szczęście uciekło.
    Czasem wiążą nas kredyty, czasem brak doświadczenia, niskie umiejętności – czasem niestety po prostu samoocena.

    • Magda Ostrowska
      9 sierpnia 2018 @ 18:02
      -
      Odpowiedz

      Dlatego nigdy nie mówię aby rezygnować z pracy bez alternatywy, właśnie po to by jednak zabezpieczyć kredyty i potrzeby rodziny. Po prostu nigdy nie ma lepszej okazji do szukania nowej pracy, niż wtedy gdy ma się inną – stałą.

  24. BEATA REDZIMSKA
    9 sierpnia 2018 @ 13:24
    -
    Odpowiedz

    Dokladnie, Magda, sami stawiamy sobie bariery w swoich glowach. Czasami czekamy na okazje. Ale nic samo sie nie zrobi. Zeby cos zdobyc, trzeba cos zaryzykowac. Bardzo czesto. Pozdrawiam serdecznie Beata

  25. Karolina
    9 sierpnia 2018 @ 15:09
    -
    Odpowiedz

    Mnie najbardziej przed zmianą pracy blokuje to, że zajmuje mi trochę czasu zanim zaadaptuje się w nowym towarzystwie i początki są dla mnie stresujące 😉

    • Magda Ostrowska
      9 sierpnia 2018 @ 18:00
      -
      Odpowiedz

      W sumie próbuje teraz odgrzebać w pamięci i chyba nie znam nikogo komu przychodzi adaptacja do nowej pracy z łatwością. Ale wiele może zdziałać w pierwszych tygodniach pracy, sama ekscytacja spowodowana nową pracą.

  26. okiem mamusi
    9 sierpnia 2018 @ 15:28
    -
    Odpowiedz

    mogę się podpisać pod prawie wszystkimi tymi stwierdzeniami

  27. Grzegorz
    9 sierpnia 2018 @ 17:37
    -
    Odpowiedz

    Podobnych pytań jak to w temacie, można mnożyć bez końca. Chociażby dlaczego ludzie tkwią w związkach, małżeńskich bądź partnerskich, choć wcale nie przynoszą im satysfakcji, miłości?
    Bilans strat i zysków. Chodzę do pracy, którą mam w dupie i w której nie dostrzegam żadnych aspektów dodatnich, ale mam przynajmniej na co narzekać.
    Jeśli istnieje świadomość bylejakość życia, a z nią akceptacja faktu, to czemu szukać dziury w całym i uszczęśliwiać kogoś zmianami?
    A, no i jak rany! Co za kolor?! Nic nie wiedziałem podczas klepania w klawiaturę.

    • Magda Ostrowska
      9 sierpnia 2018 @ 17:58
      -
      Odpowiedz

      Skoro ktoś to czyta to znaczy, że nie ma w nim zgody na bylejakość życia, którego stał się częścią. A jeżeli woli narzekać? Cóż. Ten tekst na pewno mu w tym nie przeszkodzi, a mi nic do tego.

  28. Piotr
    9 sierpnia 2018 @ 22:30
    -
    Odpowiedz

    Cóż, jeżeli praca to zło konieczne i nie wiesz co tak naprawdę chciał byś robić, trudno będzie coś na to poradzić.
    Jeżeli jednak wiesz co chciałbyś robić a mimo to robisz coś innego potrzebujesz pomocy.
    Hasło zacznij działać nie zawsze pomaga gdyż ryzyko wydaje się zbyt duże i znów, potrzebujesz pomocy.
    Pozdrawiam

    • Magda Ostrowska
      10 sierpnia 2018 @ 07:54
      -
      Odpowiedz

      Od rzucenia hasła „zacznij działać”, do pokazania, że gdzieś tam jest inny świat – świat spełnienia zawodowego i satysfakcji z pracy – jednak daleka droga. Przemilczanie tego faktu, może tylko utwierdzić te przekonania ograniczające, a to bynajmniej nie jest moim celem.

  29. blogierka
    10 sierpnia 2018 @ 02:14
    -
    Odpowiedz

    Wszystko jest w naszych rękach i głowie- zgadzam się w 100%! 😀

  30. Agata
    10 sierpnia 2018 @ 12:57
    -
    Odpowiedz

    Ja chcę zmienić pracę, ale niestety nie ma żadnych ofert, które mógłby by być dostosowane do mojego wykształcenia

    • Magda Ostrowska
      10 sierpnia 2018 @ 13:09
      -
      Odpowiedz

      A zdradzisz jaka to branża, gdzie trudno o pracę? Polecam Ci też lekturę tekstu jak pracę znaleźć, bo szukać to nie sztuka 🙂 >> https://dopracowani.pl/2018/06/10/jak-znalezc-prace/

  31. Pojedztam.pl
    12 sierpnia 2018 @ 14:22
    -
    Odpowiedz

    1,5 roku pracowałam właściwie wolontariacka, a na koniec zostałam bardzo niefajnie potraktowana. Postanowiłam zerwać współpracę, założyłam biuro i nie żałuję.

    • Magda Ostrowska
      12 sierpnia 2018 @ 21:31
      -
      Odpowiedz

      I to piękny przykład, jak negatywną sytuację można przełożyć na coś wartościowego 🙂

  32. Joanna
    14 sierpnia 2018 @ 21:07
    -
    Odpowiedz

    Choć to smutna prawda, wydaje mi się, że liczba osób narzekających na swoją pracę a tych, którzy są pasjonatami w swoim fachu, nigdy się nie zrówna.

  33. Kaja Wika
    11 września 2018 @ 21:44
    -
    Odpowiedz

    Kolejny świetny artykuł zachęcający ludzi do zmian, BRAWO!!!

POROZMAWIAJMY

Bardzo najbardziej chcę poznać Twoje zdanie w temacie. Zostaw komentarz.

Click here to cancel reply

Poczekaj...
Opublikuj

Polecam także

Tego nie możesz pominąć

Korpoświat nie taki straszny jak go malują

Posted by Magda Ostrowska

Praca w korporacji. Dla jednych marzenie dla innych udręka. Internet nafaszerowany jest historiami osób, które odeszły z etatu aby prowadzić własny biznes. Sama …

Czytaj →
NA ETACIE
11 MIN READ

Rozmowa vs. Sprzedaż

Posted by Magda Ostrowska

Pamiętasz, że codziennie się sprzedajesz? Na rozmowie rekrutacyjnej również. Ale czy wiesz, że sprzedaż składa się tak naprawdę ze stałych elementów? Każdy …

Czytaj →
NA ETACIE
7 MIN READ

Satysfakcja z pracy? To możliwe!

Posted by Magda Ostrowska

Chcesz mieć satysfakcję z pracy i zarabianych pieniędzy? Każdy chce. Ale. Nie każdy ją osiąga. Na szczęście ty możesz. Na wstępie, musisz …

Czytaj →
DLA BLOGEREK, DLA PRZEDSIĘBIORCZYCH, NA ETACIE
4 MIN READ

BEZECEŃSKI NEWSLETTER

ZAPISZ SIĘ I URUCHOM LAWINĘ BEZECEŃSKICH MAILI

Linki afiliacyjne

Niektóre linki na blogu, mogą być linkami afiliacyjnymi. Nie lubię ściemniać dlatego dotyczy to tylko produktów, które znam i gorąco polecam. Ich kliknięcie nie powoduje zakupu, a jedynie przenosi na stronę, gdzie możesz go dokonać – po cenie niższej lub regularnej, nigdy wyższej. Ku ogólnej szczęśliwości.

Prawa autorskie

Wszystkie teksty są mojego autorstwa – jeżeli zatem chcesz skorzystać, zapytaj. Jest szansa, że się nie zgodzę, ale pytać zawsze warto. Natomiast z grafik prezentowych możesz swobodnie korzystać na swój użytek czyt. nie są na sprzedaż. with L O V Ę


Mój blog korzysta z plików cookies. Sprawdź zasady korzystania i moją Politykę Prywatności.

 

©2016-2020 Dopracowani. Wszystkie prawa zastrzeżone. Projekt i wdrożenie: Monkey Business | mnkb

Nie lubisz swojej pracy, ale nie robisz nic by to zmienić? Dowiedz się dlaczego
Facebook
Online Reputation Management
X
Zamień swoje pomysły w realny plan działania i zrealizuj je – skutecznie! Teraz kupując mojego eBooka o zarządzaniu projektami, Audiobook otrzymasz w prezencie
ODBIERZ AUDIOBOOK W PREZENCIE
Kocham ciastka, pączki i inne słodkości więc i blog Dopracowani jest ich pełen. Inaczej mówiąc wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz na to zgodę. Więcej