magda ostrowska

Cześć! Mam na imię Magda. Jestem zwykłą, chociaż multipotencjalną dziewczyną, a moją supermocą jest „ponadludzki głód wiedzy”. Odkrywam, sprawdzam, testuję, nieustannie się uczę i kręci mnie ogrom randomowych tematów. Ta mnogość zainteresowań spowodowała, że w życiu robiłam już bardzo wiele, a wszystko to w pogoni za satysfakcją z pracy i zawodowym spełnieniem.

Obecnie jestem szefową Klubu PSC, prowadzę też butikową agencje kreatywną, w której robimy fajne strony, blogi, sklepy i platformy kursowe dla twórców internetowych.

Chociaż Przedsiębiorczość to moje drugie imię, na pierwsze mam Magda. Bądźmy w kontakcie.

NAPISZ DO MNIE!

magda@dopracowani.pl

Follow
  • HOME
  • ZACZNIJ TUTAJ
  • BLOG
  • PODCAST
  • #LubięWiedzieć
  • BLOGOMETAMORFOZA 4.0
  • PREZENTY
  • BIZNES UP!
  • NARZĘDZIA
  • FAJNE BLOGI
  • KURS ONLINE
  • E-BOOK
  • WSPÓŁPRACA
  • PRACOWITY SKLEP
Follow
  • HOME
  • O MNIE
  • BLOG
  • PODCAST
  • #LubięWiedzieć
  • PREZENTY
  • WSPÓŁPRACA
  • MNKB.PL
  • SKLEP

Rekrutacja w małej firmie | Najcześciej popełniane błędy

-
DLA PRZEDSIĘBIORCZYCH
-
14 komentarzy
8 MIN READ

Masz coraz więcej klientów? Cieszysz się, a jedocześnie czujesz, że dochodzisz do ściany? Chcesz oddelegować część swoich obowiązków i rozwijać firmę? Doskonale. Ale.

Najwyższa pora spojrzeć prawdzie w oko – niemal każda, dobrze prosperująca firma, musi zmierzyć się z tematem rekrutacji czyli poszukiwania i zatrudniania (współ)pracowników, niezależnie od rodzaju umowy jaką się zwiążecie.
Gdy jeszcze pracowałam jako HRabina i zarządzałam zespołem ds. reklamacji, zrekrutowałam setki osób. W swojej firmie współpracuję na stałe z 4 osobami, a blisko 20 zatrudniam na potrzeby pojawiających się projektów wewnętrznych i zewnętrznych czyt. dla klientów.
Z racji doświadczenia w obszarze rekrutacji i budowania zespołów, wielu znajomych mikroprzedsiębiorców, prosi mnie często o wsparcie merytoryczne w tym temacie. Prawda jest taka, że nieustannie widzę trzy, powtarzające się błędy wśród właścicieli małych firm, którzy chcą rozbudować swój zespół czy to projektowy, czy na stałe. Podzielę się nimi z tobą, a być może cały proces przebiegnie u ciebie szybciej, sprawniej i bez zbędnych komplikacji.
rekrutacja w małej firmie

3 najczęściej pojawiające się błędy

rekrutacja w małej firmie

1. Zbyt rozległe oczekiwania względem kandydatów

Specyfika pracy w niewielkiej firmie (choćby pracy zdalnej) jest taka, że często wszyscy robią wszystko. I ja to częściowo rozumiem, a budowanie skomplikowanych struktur organizacyjnych, uważam wręcz za jeden z 20 podstawowych błędów osób, które budując własną firmę, nazbyt silnie inspirują się korporacjami. Ale.
Szukając kogoś od wszystkiego, problemy zaczną się piętrzyć już na etapie selekcji aplikacji. Opcje są dwie. W nadesłanych zgłoszeniach, znajdziesz pełen przekrój kandydatów, w tym większość totalnie niezwiązanych z twoim obszarem. Albo. Nie będziesz miała z kogo wybierać. Bo niestety w przypadku wielu kobiet jest tak, że jeżeli nie spełniają 100% wskazanych w ogłoszeniu oczekiwań, wolą wcale nie wysłać swojej aplikacji. Dlatego.
Nie twórz oferty pracy, jeżeli wcześniej nie ustalisz podstawowego obszaru kompetencyjnego do zagospodarowania. Określ go, a wówczas w oczekiwaniach napisz te, które są niezbędne do wykonywania pracy w tym obszarze. Bez zbędnych zawiłości, konkretnie i jak najbardziej precyzyjnie.
Jeśli mam być szczera to nawet odradzam zamieszczanie informacji o dodatkowych umiejętnościach. Pojawi się kandydat z takimi? Super. Wybór będzie łatwiejszy. Nie pojawi się? Też super. W końcu najważniejsze, żeby mógł w pełni profesjonalnie realizować zadania wynikające z twoich realnych potrzeb. Zaufaj mi.
Podejdź do tematu rozsądnie, a znajdziesz osobę, której potrzebujesz.
rekrutacja w małej firmie

2. Kopiowanie know how z korporacji

Wiele osób zakładających własne firmy, w tym ja – decyduje się na ten krok, po latach pracy w korporacji. I to w sumie doskonały pomysł, bo doświadczenia korporacyjne są nieocenione w kontekście prowadzenia własnej firmy. Ale. Już o tym pisałam więc powtórzę, nie ma sensu kopiować know how wielkiej firmy do małej, jednoosobowej działalności, bo jej cele i zasady funkcjonowania są całkowicie inne, a jednocześnie – przechodzi przez inne etapy rozwoju.
>> POZNAJ Etapy rozwoju małej firmy
Działy HR w większości korporacji są bardzo rozbudowane, a to dlatego, że miejsc pracy dużo, a i rotacja całkiem spora. Co więcej, kadry oprócz samego rekrutowania i wdrażania pracowników do pracy, zajmują się także planowaniem ścieżek karier, systemów premiowych i motywacyjnych, tzw. twardym HRem czyli sprawami administracyjno-płacowymi oraz wieloma innymi rzeczami związanymi z tzw. zasobami ludzkimi.
Z uwagi na mnogość przesyłanych aplikacji oraz różnorodność stanowisk, na które prowadzone są równoległe rekrutacje – same procesy rekrutacyjne są niekiedy bardzo rozbudowane, bo mają na celu zwryfikowanie wielu kompetencji i to zarówno twardych, jak i miękkich.
>> SPRAWDŹ Czego szukają pracodawcy u kandydatów do pracy
Jeżeli więc szukasz kogoś do pomocy w niewielkiej firmie nie musisz, a nawet nie powinnać powtarzać tych schematów, bo tylko skomplikujesz cały projekt rekrutacyjny, a w skrajnych sytuacjach – narazisz się na śmieszność. Ja wiem, ja wiem. Wieloetapowa rekrutacja wydaje się taka profesjonalna, samo stanowisko bardziej elitarne, a zakres obowiązków – atrakcyjniejszy. Ale. To nadal bez sensu.
Zamiast dodawać sobie pracy, myśl o celu – chcesz się odciążyć, po co więc tracić tygodnie na skomplikowaną rekrutację? Skup się na tym kogo szukasz i gdzie oraz jak najszybciej go znajdziesz. Tylko tyle i aż tyle.
rekrutacja w małej firmie

3. Emocjonalne podejście do kandydatów

Niezależnie od tego czy decydujesz się na przeprowadzenie rekrutacji w formie bezpośredniego spotkania, czy raczej online – na którymś etapie, poznasz wybraną grupę kandydatów do (współ)pracy. A ci jak to ludzie, będą różni. Z częścią na pewno nie będzie tzw. zawodowej chemii, ale jestem przekonana, że część z nich tak zwyczajnie i po ludzku, polubisz.
Co więcej, uważam, że to absolutnie kluczowe aby w pracy, z której chcemy czerpać przyjemność – otaczać się ciekawymi ludźmi. Ale. Kierowanie się sympatią na etapie rekrutacji to tylko jedna, wielka kłoda pod nogą. Dlaczego?
Bo zatracasz umiejętność rozgraniczenia wartości człowieka, od wartości jego pracy. Co więcej zaangażowanie emocjonalne, utrudni ci podjęcie decyzji, najwłaściwszej z punktu widzenia twojego biznesu. A przecież to powinno być twoim priorytetem, prawda?
Gdy przestajesz oceniać kompetencje, a skupiasz się na pozytywnych wibracjach, zwiększasz ryzyko wystąpienia błędów poznawczych i niewłaściwej oceny kandydata jako – przypominam – osoby do pracy w twojej firmie, której podstawowym zadaniem będzie wsparcie ciebie, w realizacji celów biznesowych.
Jak tego uniknąć? To proste, choć jednak trudne.
Pomocny okaże się na pewno, wystandaryzowany formularz oceny kandydata. Wystandaryzowany czyli identyczny dla każdej osoby ubiegającej się o dane stanowisko, uwzględniający dokładnie takie same kryteria oceny. Aby taki przygotować, wypisz wszystkie oczekiwania, które zawarłaś w ofercie (współ)pracy, a obok danej kompetencji – zapisz ocenę w skali 1-5, na ile dany kandydat spełnia to kryterium.
Wybierając kandydata, po prostu zsumuj poszczególne oceny z formularza, a jeżeli u kilku osób wynik będzie identyczny – to jest ten moment, kiedy możesz wykorzystać dodatkowe kryterium, jakim jest ta nić sympatii między wami.
rekrutacja w małej firmie

na zakończenie

rekrutacja w małej firmie
Błędy błędami, ale być może zastanawiasz się teraz, kiedy jest ten właściwy moment aby w ogóle zacząć poszukiwania, bo to jednak strach i przecież pieniądzem trzeba się podzielić. To oczywiście jedno z tych pytań, na które jest tylko jedna, właściwa odpowiedź. A konkretnie. To zależy. Chętnie go rozwinę w jednym z kolejnych postów, ale dzisiaj nie chcę zostawiać cię z rozterkami, dlatego mam jedną wskazówkę.
zarządzanie projektami
Jeżeli nadal głowisz się i troisz skąd wziąć klientów, bo ci których masz nie są stałymi klientami i nadal występuje ryzyko, że przychód nie wystarczy ci na pokrycie kosztów działalności oraz twoich potrzeb finansowych – to nie jest najlepszy moment na poszukiwanie stałego pracownika.
Inaczej mówiąc ten właściwy moment jest wtedy, kiedy klientów masz tylu, że w zasadzie 100% czasu poświęcasz na obsługę bieżących zleceń i transakcji. Oddeleguj chociaż część z nich, a zyskasz czas na działania koncepcyjno-strategiczne, niezbędne do rozwoju firmy.
I niech dzieje się magia.
with L O V Ę
magda

Lubię zarabiać pieniądze. Jestem zwolenniczką przedsiębiorczego stylu życia, a ten blog jest tego wyrazem, dlatego zarabiam na wielu (około)blogowych projektach i z ogromną chęcią, dzielę się z tysiącami dziewczyn, swoimi sposobami na zarabianie, po to by mogły zarabiać tyle, ile potrzebują. Chcesz do nas dołączyć? Zapraszam!

1k

FacebookTwitterBEZECEŃSKIE MAILE

Tagi
BIZNES
FIRMA
PRACA
PRACOWNICY
REKRUTACJA
ROZWÓJ ZAWODOWY
ZARZĄDZANIE
ZESPÓŁ
← WCZEŚNIEJSZE
Czy ty też robisz wszystko by nie zarabiać?
PÓŹNIEJSZE →
Szukam partnerów „do myślenia”

Magda Ostrowska

Mam na imię Magda, jestem zwykłą, chociaż multipotencjalną dziewczyną. Nie lubię się ograniczać, dlatego tego nie robię, a zamiast jednego zawodu – mam, co najmniej pięć. Jestem graficzką, blogerką, menadżerką projektów, HRabiną i trenerką biznesu, dałam więc sobie prawo do mądrowania i pokazuję, że naprawdę można, czerpać przyjemność z wykonywanej pracy. Hmm. Hmm. Mhm.

14 Komentarze

on Rekrutacja w małej firmie | Najcześciej popełniane błędy.
  1. Ami-chan
    27 listopada 2018 @ 18:27
    -
    Odpowiedz

    Dziękuję za świetne rady i wskazówki. Myślę o czymś swoim więc informacje są bardzo dla mnie przydatne.

    • Magda Ostrowska
      27 listopada 2018 @ 22:10
      -
      Odpowiedz

      A zdradzisz w czym miałaby się specjalizować Twoja firma?

  2. Marlena H.
    27 listopada 2018 @ 20:31
    -
    Odpowiedz

    Nie mama planach zakładania własnej firmy, jednak to co napisałaś jest bardzo interesujące. Sama gdy szukałam pracy, podczas rozmów najczęściej pytano mnie o umiejętności. Niestety, podczas rozmów okazywało się dopiero kogo pracodawcy szukają na stanowisko, choć w ofercie nie było wypisanych wszystkich oczekiwań. Wymagania były czasami tak wysokie, że aż zastanawiałam się czy to stanowisko ma być dla pracownika czy dyrektora!

    • Magda Ostrowska
      27 listopada 2018 @ 22:12
      -
      Odpowiedz

      To z perspektywy pracownika, polecam wpis o tym, czego szukają pracodawcy u kandydatów do pracy >> https://dopracowani.pl/2018/10/31/czego-szukaja-pracodawcy/

  3. Kasia Hartung
    27 listopada 2018 @ 21:20
    -
    Odpowiedz

    Bardzo fajny i przydatny wpis. Ja sama pracuję w małej firmie i rekrutacja czasem przypomina dobra komedię 🙂

    • Magda Ostrowska
      27 listopada 2018 @ 22:13
      -
      Odpowiedz

      A podzielisz się jakimiś śmiesznymi historiami rekrutacyjnymi?

  4. Więcej serca niż rozumu
    27 listopada 2018 @ 22:00
    -
    Odpowiedz

    Dobry wpis, przyda się każdemu początkującemu przedsiębiorcy, albo jeśli ktoś chce zmienić swoje podejście. Z drugiej strony też łatwiej zrozumieć drugą stronę…

    • Magda Ostrowska
      27 listopada 2018 @ 22:15
      -
      Odpowiedz

      Otóż akurat mam nadzieję, że tym początkującym to się nie przyda, bo zatrudnienie pracownika to całkiem realny koszt, a te jak wiadomo, na początku warto ograniczać.

  5. Bookendorfina Izabela Pycio
    28 listopada 2018 @ 07:29
    -
    Odpowiedz

    Długo musiałam się uczyć, aby odpowiednio dawkować emocjonalne podejście do kadry, wykazywałam się zbytnim zrozumieniem i uległością, z czasem okazało się to błędem. Oczywiście, potrzebna jest empatia, ale ludzie szybko nauczą się wykorzystywać jej nadmiar.

    • Magda Ostrowska
      28 listopada 2018 @ 10:08
      -
      Odpowiedz

      Bo ten cały obszar zarządzania ludźmi to całkiem istotny element prowadzenia firmy 🙂

      • m.
        28 listopada 2018 @ 12:30
        -
        Odpowiedz

        To ja, prawdę powiedziawszy, nigdy nie umiałam „rozkminić”, jakiego stosunku nabrali do mnie rekruterzy w czasie rozmowy. Chyba trafiałam na wyjątkowo wyedukowanych w kwestii zachowywania pokerowej twarzy.

        • Magda Ostrowska
          28 listopada 2018 @ 12:50
          -
          Odpowiedz

          Zadaniem rekruterów i rekruterek jest zachowaniem pokerowej twarzy, która nie będzie zdradza emocji i nastawienia rekrutera, bo w kontekście standaryzacji, o której pisałam – emocje nie powinny mieć wpływu na finalną ocenę kandydata.

          Inaczej mówiąc, profesjonalny rekruter powinien potrafić oddzielić emocje i swoje sympatie, od faktycznych kompetencji kandydata aby móc je obiektywnie ocenić.

          Inaczej mówiąc. Nie trafiłaś na wyjątkowo wyedukowanych, a po prostu na profesjonalnych.

  6. KamykWorld
    28 listopada 2018 @ 20:15
    -
    Odpowiedz

    Dzięki za cenne rady. Trafiłem na Twój post w idealnym momencie. 🙂

  7. Natalia
    3 grudnia 2018 @ 19:31
    -
    Odpowiedz

    Swietny blog i kawał dobrej roboty. Zaczytalam sie.

POROZMAWIAJMY

Bardzo najbardziej chcę poznać Twoje zdanie w temacie. Zostaw komentarz.

Click here to cancel reply

Poczekaj...
Opublikuj

Polecam także

Tego nie możesz pominąć

20 błędów najczęściej popełnianych przez przedsiębiorców

Posted by Magda Ostrowska

Zauważyłam, że choćbym szerzyła same dobre, biznesowe praktyki to największym zainteresowaniem i tak cieszą się te treści, które dotyczą błędów, wpadek i …

Czytaj →
DLA PRZEDSIĘBIORCZYCH, POLECANE
8 MIN READ

Tego nie ucz się na starcie swojej działalności od Google, Apple i Facebooka

Posted by Magda Ostrowska

Jaka jest różnica między jednoosobową działalnością gospodarczą, a Google, Apple czy Facebookiem? Że nie jest żadną z wyżej wymienionych. Dlatego. Czerpanie dobrych …

Czytaj →
DLA PRZEDSIĘBIORCZYCH
4 MIN READ

Lead magnet – pomysły na bezpłatny prezent dla twoich klientów oraz czytelników

Posted by Magda Ostrowska

Codziennie, na blogach (również tych firmowych), w Social Mediach czy na Youtubie powstaje mnóstwo bezpłatnych, wartościowych treści, z których możesz czerpać …

Czytaj →
DLA BLOGEREK, DLA PRZEDSIĘBIORCZYCH
6 MIN READ

BEZECEŃSKI NEWSLETTER

ZAPISZ SIĘ I URUCHOM LAWINĘ BEZECEŃSKICH MAILI

Linki afiliacyjne

Niektóre linki na blogu, mogą być linkami afiliacyjnymi. Nie lubię ściemniać dlatego dotyczy to tylko produktów, które znam i gorąco polecam. Ich kliknięcie nie powoduje zakupu, a jedynie przenosi na stronę, gdzie możesz go dokonać – po cenie niższej lub regularnej, nigdy wyższej. Ku ogólnej szczęśliwości.

Prawa autorskie

Wszystkie teksty są mojego autorstwa – jeżeli zatem chcesz skorzystać, zapytaj. Jest szansa, że się nie zgodzę, ale pytać zawsze warto. Natomiast z grafik prezentowych możesz swobodnie korzystać na swój użytek czyt. nie są na sprzedaż. with L O V Ę


Mój blog korzysta z plików cookies. Sprawdź zasady korzystania i moją Politykę Prywatności.

 

©2016-2020 Dopracowani. Wszystkie prawa zastrzeżone. Projekt i wdrożenie: Monkey Business | mnkb

Rekrutacja w małej firmie | Najcześciej popełniane błędy przedsiębiorców
Facebook
Online Reputation Management
X
Zamień swoje pomysły w realny plan działania i zrealizuj je – skutecznie! Teraz kupując mojego eBooka o zarządzaniu projektami, Audiobook otrzymasz w prezencie
ODBIERZ AUDIOBOOK W PREZENCIE
Kocham ciastka, pączki i inne słodkości więc i blog Dopracowani jest ich pełen. Inaczej mówiąc wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz na to zgodę. Więcej