Jak myślisz, czego ludzie potrzebują, aby „sprawnie” myśleć? Odpowiedź znajdziesz poniżej. Zapraszam.
thinking environment
Autorką koncepcji Thinking Environment, u podstaw której leży pytanie z intro do tego wpisu, jest Nancy Kline. Zaobserwowała ona bowiem, że do czynników determinujących jakość przebiegu procesów myślowych nie należą te, które wydają się oczywiste jak np. iloraz inteligencji czy wykształcenie.
Co zatem wpływa na jakość naszego myślenia? Otóż. Środowisko. A konkretnie. Myśleniu sprzyja 10 czynników tworzących nasze środowisko.
- Uwaga. Kluczowa w komunikacji i niezwykle istotna np. podczas rozmów w relacji podwładny-przełożony. Aby wesprzeć drugą osobę w myśleniu, jakkolwiek to brzmi, powinniśmy mu poświęcić całą naszą uwagę, bez przerywania, gapienia się w telefon i zerkania na monitor komputera.
- Równość. Traktowanie naszych rozmówców jak partnera w rozmowie, a nie wchodzenie w relację nauczyciel-uczeń. Domyślasz się dlaczego tak ciężko myślało nam się w szkole, stojąc przy tablicy? No właśnie.
- Spokój. A bardziej brak pośpiechu, bo wiadomo, pośpiech nigdy nie jest dobrym doradcą.
- Uznanie. Jeżeli masz dziecko, zapewne zauważyłaś, że niezwykle stymulują do myślenia i generowania nowych pomysłów, najprostsze słowa uznania typu „na pewno i tym razem dasz radę”. Okazuje się, że działają również na dorosłych, tylko słowa mogą być bardziej dosadne.
- Zachęta. A jeżeli dla odmiany, prowadziłaś kiedyś szkolenie to na pewno miałaś okazję zaobserwować, że dla uczestników, niezwykle stymulujące są proste gesty zachęty, które ośmielają np. w generowaniu pomysłów.
- Emocje. Aby nie zakłócały procesów myślowych warto dać im upust. Zarówno tym pozytywnym, jak i negatywnym.
- Informacje. Proces myślowy będzie tylko wtedy kompletny, gdy będziemy znali fakty dotyczące danego obszaru. Nie opinie, a fakty, bo tylko z nimi się nie dyskutuje i trudno je podważyć.
- Różnorodność. Stąd popularność burzy mózgów np. w początkowych fazach projektów.
- Incisive Questions™. Ponieważ cała koncepcja Thinking Environment dot. przede wszystkim relacji dwóch lub większej liczby osób, mamy tutaj również tzw. cięte pytania, które polegają na eliminacji pewnych założeń. Założeń, które uniemożliwiają szersze spojrzenie na problem np. gdybyś miała gwarancję sukcesu to czym zajęłabyś się w pierwszej kolejności? Tak. To klasyczne pytanie coachingowe. Sorrrrry!
- Miejsce. Dlatego w pewnych miejscach myśli nam się lepiej, a inne np. przytłaczają. Oczywiście dla każdego będzie oznaczało to co innego. Ale. Dla przykładu. Na pewno masz już świadomość czy wolisz pracować w przestrzeniach uporządkowanych, czy bardziej w takich, w których panuje artystyczny nieład, prawda?
Jaki z tego wniosek? Że możemy sami kształtować środowisko sprzyjające myśleniu. I to jest doskonała wiadomość. Dlatego. Postanowiłam zacząć bardziej świadomie kształtować swoje środowisko i po tym merytorycznym wstępie, chciałabym po prostu ogłosić, że szukam partnerów „do myślenia”.
Mam tutaj na myśli mastermind.
mastermind
Jestem na takim etapie, że czuję, że muszę zrobić krok biznesowy, który mocno mnie ekscytuje, ale i przeraża. Przeraża, bo jest to krok ogromny, związany z inwestycją finansową, ryzykiem, ale i potencjalnie największym rozwojem mojej firmy.
Co ważne. Nie szukam mentora, nauczyciela, doradcy, konsultanta. Szukam osób, z którymi będziemy wymieniać się wiedzą i doświadczeniami, wspólnie pchać kolejne projekty do przodu i rozwijać nasze biznesy. Po prostu.
Jeżeli nie wiesz czym jest mastermind to bardzo zachęcam cię do odsłuchania podcastu Michała Szafrańskiego na ten temat.
Należałam do tej pory, do trzech grup mastermind, które były niezwykle cenne. Absolutnie i totalnie. Dlatego. Jeżeli nawet nie ze mną, to gorąco zachęcam cię do zgłębienia tego tematu, bo osobiście uważam, że grupy mastermind są niezwykle motywująco-inspirująco-rozwojowe i wręcz niezastąpione w rozwoju firmy.
.
A wracając do sedna. Dopuszczam zarówno spotkania w Warszawie, jak i online więc niech miejsce zamieszkania nas nie ogranicza. Zatem. Jeżeli znasz mnie trochę i czujesz, że mamy podobne flow, które sprzyja współpracy – śmiało napisz do mnie na adres: magda@dopracowani.pl.
Możemy bardzo luźno się umówić, że na znak-sygnał od wszystkich zainteresowanych, poczekam do końca tygodnia, a wtedy na spokojnie, odezwę się do osób, które będą mogły z takiego mastermindu ze mną najwięcej skorzystać, a i dla mnie będą inspiracją do rozwoju własnej firmy. Co ty na to?
I niech dzieje się magia.
Powyższy tekst to namiastka mojego projektu Biznes Up! dla przedsiębiorczych i/lub blogujących dziewczyn. Dołącz do nas, a raz w tygodniu otrzymasz ciekawostki z obszaru psychologii biznesu i zarządzania, poznasz kulisy mojej działalności oraz kwartalne zestawienie wyników finansowych, wszystkich moich (około)blogowych projektów.
21 Komentarze
POROZMAWIAJMY
Narazie przyglądam sie temu zjawisku🙂
Uważam, że warto się przyjrzeć, bo to doskonały kop na rozpęd i utrzymanie motywacji, a ile przy tym inspiracji to szok. Oczywiście nie koniecznie ze mną, ale tak ogólnie 🙂
Oooo proszę nowa grupa wzajemnie się wspierających ludzi i wspomagających w działaniu
Bo o działanie w tym wszystkim chodzi.
sama prawie dołączyłam do grupy mastermind, niestety zawirowania życia codziennego oddaliły tę myśl. uważam jednak że taka grupa jest bardzo potrzebna, jeśli myslimy powaznie o rozwoju swojego przedsięwzięcia
Też tak uważam 🙂
Sama bralam udzial w paru grupach mastermind i rowniez bardzo polecam wszystkim. A moze w grupie Cyfrowe Nomadki Kamili Chyly sie ktos znajdzie?
Myślałam nawet o dodatkowym zapytanie w grupach, ale zainteresowanie jest tak ogromne, że pozostaje w zaszokowaniu i chyba już odpuszczę dalsze poszukiwania.
Ja jestem w mastermind i podpisuję się pod tym co napisałaś😀
Czyli jesteś tzw. żywym dowodem. Najlepiej!
super są takie grupy rozwojowe, bo napędzają do działania 🙂
Należysz do jakiejś?
Uświadomiłaś mi bardzo wiele swoim artykułem, będę bardziej zwracać uwagę na pewne czynniki z tej listy, jeszcze nie należałam do takiej grupy mastermind, nie jestem pewna czy jestem dobrą kandydatką prowadzę tylko bloga a nie biznes. Życzę Ci powodzenia w utworzeniu mega inspirującej grupy mastermind 😀
Niezależnie ode mnie i moich potrzeb, mastermind potrafi pięknie zmotywować do działania również w obszarze blogowania, zwłaszcza jeżeli o temacie myśli się perspektywicznie i strategicznie.
Grupy mastermind są fantastycznym pomysłem. Wspólny rozwój i motywacja dodaje skrzydeł.
Też tak uważam. A należysz Agnieszka do jakiejś?
No dobra Magda! Myślałam kilka dni, spać po nicach nie mogłam. Ostatnio mam taki marazm, żadnych nowości, zero działania i mało myślenia. Jednak właśnie potrzebuję konkretów, myślenia i działania, a sama tego nie zrobię. Zatem czekaj na maila 🙂
Doskonale. Będę Cię Felicja wypatrywała.
Jak zwykle inspirująco u Ciebie! Myślę, więc jestem! ;D
Szkoda, że właśnie w polskich szkołach niszczone są naturalne predyspozycje dzieci i nikt nie uczy ich myślenia, a funduje raczej zniechęcenie…
Szkoda. Ale. Na szczęście dzieci mają też rodziców, którzy pięknie mogą je do myślenia zachęcać.