W większości biznesów utrzymanie klienta jest tańsze, niż pozyskanie nowego. Zatem. Jak zatrzymać klienta? O czym warto pamiętać, by klienci do nas wracali?
6 sposobów na zatrzymanie klienta
jak zatrzymać klienta
- Rozwój oferty i produktu – najgorsze co może spotkać przedsiębiorcę to stagnacja. Jeżeli więc od lat, twoja oferta się nie zmienia, produkt nie jest udoskonalany, przez co zamiast iść z duchem czasu stoisz w miejscu – jest duża szansa, że klient odejdzie do konkurencji. Do konkurencji, która trzyma rękę na pulsie i wie co się w jej branży zmienia. Bo to jest tak, że lubię retro, lubię vintage, ale tylko wtedy gdy mówimy o stylu, a nie wymówce.
-
Wysoka jakość usług – prawda jest taka, że jeżeli jakość twoich usług nie jest najwyższa, pozyskasz klienta, ale rozważając kolejne zlecenie – wybierze konkurencję. Sama zapewne nie lubisz męczyć się z klientami, z którymi trudno ci się porozumieć, dlaczego więc twój klient ma się męczyć z tobą? Żaden klient nie będzie ci lojalny, jeżeli nie spełnisz jego podstawowych oczekiwań dot. jakości produktu/usługi i obsługi.
-
Obsługa posprzedażowa – jeżeli uważasz, że twoja współpraca z klientem, kończy się z chwilą wysłania produktu lub realizacji usługi to ponownie apeluję o odwołanie się do własnych doświadczeń. Zdarzyło ci się kiedyś zrezygnować z zakupu, bo wiesz, że dana firma, co do zasady nie uznaje reklamacji? Albo nijak nie możesz dodzwonić się do obsługi klienta, patrz usługi telekomunikacyjne? No właśnie. Podobnie jest i w twojej firmie, choć najpewniej na mniejszą skalę. Jeżeli więc po finalnym rozliczeniu, kontakt z tobą jest niemożliwy. Albo. Jeżeli nigdy nie uwzględniasz reklamacji i bronisz się przed zwrotami. Nie licz, że dojdzie do ponownej współpracy.
-
Uczciwa sprzedaż – każdemu przedsiębiorcy zależy na sprzedaży, nie każdy jednak pamięta, że fizyczna sprzedaż to efekt uboczny zaspokojonej potrzeby. Wiem to ja, wie twój klient. Jeżeli więc sprzedasz mu coś, co nijak ma się do składanych przez ciebie obietnic i jego potrzeb, na pewno poczuje się oszukany, nie wróci, a co więcej – zniechęci innych do korzystania z twoich usług.
-
Troska o stałych klientów – to taki totalny abstrakt, gdy dwoisz się i troisz aby przygotować atrakcyjną ofertę dla nowych klientów, a zapominasz o stałych. Na pewno znasz to z własnego doświadczenia – wkurza, prawda? Jako klientka zapewne wolisz zrezygnować z usługi by ponownie stać się nowym klientem i skorzystać z atrakcyjniejszej oferty – często w konkurencyjnej firmie. Nie popełniaj tego błędu we własnej firmie. Bo to strata czasu, ryzyko utraty klienta i pieniędzy. Inaczej mówiąc. Nijak się nie kalkuluje.
-
Relacje – jestem gorącą zwolenniczką sprzedaży relacyjnej, gdzie masz możliwość kontaktu z klientem, zapytania o wrażenia z dotychczasowej współpracy i stworzenie takiej prawdziwej, biznesowej więzi. Ważna uwaga. Jeżeli czytając to pomyślałaś o mailingu ze świątecznymi życzeniami – odpuść. Bo to nie ma nic wspólnego z prawdziwymi relacjami. Naprawdę lepiej zadbać o 3 klientów skutecznie, niż o wszystkich – ze zwrotem 0%.
jak zatrzymać klienta
na zakończenie
A jeżeli dla odmiany masz ochotę na same bezeceństwa i tylko kilka mądrości, polub mnie na Facebooku. Znajdziesz tam dużo śmiechostek, mało konkretów i wszystko co trzeba wiedzieć, aby być na bieżąco z moimi poczynaniami, o!
14 Komentarze
POROZMAWIAJMY
Wszystkie porady bardzo w punkt. Też stawiam na to, by Klienci wracali, stawali się tym stałymi. Warto!
To wydaje się bardzo logiczne, choć ja w Wietnamie obserwuje coś zgoła innego. Tutaj niekiedy odnosi się wrażenie, że wolą pozyskiwać nowych niż dbać o tych, którzy już są. Nasi znajomi też mają podobne odczucia. 🙂
To nie tylko wrażenie i nie tylko w Wietnamie, w Polsce również często firmy stawiają na pozyskanie nowych klientów, a nie stałych. Często dzieje się tak w firmach, które wiedzą, że ich oferta nie jest doskonała więc łatwiej im pozyskać niż utrzymać klienta. W moim odczuciu to słabe, ale jak widać po wielu firmach – działa.
Cenne porady, nie tylko dla pracowników działu reklamy, ale również dla blogerów 🙂
Cały blog jest nie tylko dla osób prowadzących własną firmę lub pracujących w korporacjach, ale i dla blogerów. Wystarczy dostrzegać pewne analogie.
Wszystko jest ważne, klient musi być przekonany, że chce z nami współpracować.
Super porady, konkretnie i na temat, na pewno je wykorzystam .
Czasami mam wrażenie, że firmy o tym zapominają i siadają na laurach, gdy już tego klienta zdobędą
Często to nie jest nawet kwestia „osiadania na laurach”, a strategia biznesowa.
Klienci też wolą sprawdzoną i przetestowaną firmę, gdzie współpraca świetnie się układa, niż poszukiwać nowej opartej ryzykiem.
Powinnaś te rady wysłać operatorom sieci komórkowych – i mówię serio. Lapidarnie ujęte bardzo ważne kwestie, które mocno przekładają się i na wizerunek i na dochód firmy, ale niektórzy zdają się o tym nie wiedzieć.
Myślę, że wiedzą o tym doskonale, po prostu wybrali taką strategię wiedząc, że sama oferta to nie wszystko, a na satysfakcję składa się też np. obsługa klienta, która w takich firmach często kuleje.
Wszystkie te przykłady przywołują mi na myśl jedną z form telekomunikacyjnych, z których usług ostatnio zrezygnowałam, właśnie przez całkowicie odwrotne podejście do klienta niż to, które opisujesz. Nie wiem, jakim cudem takie praktyki utrzymują daną firmę na rynku i to na bardzo wysokiej pozycji.
To raczej nie jest przypadek, a całkiem przemyślana strategia. Tam, gdzie na skutek efektu skali, firma nie jest w stanie zapewnić satysfakcjonującej obsługi klienta, po prostu kładzie nacisk na pozyskanie nowych, którzy zapełnią lukę po tych, którzy odejdą. I dla nich pozyskanie nowych klientów jest po prostu tańsze, niż zatrzymanie obecnych – czyli dokładnie odwrotnie niż w małych firmach.