magda ostrowska

Cześć! Mam na imię Magda. Jestem zwykłą, chociaż multipotencjalną dziewczyną, a moją supermocą jest „ponadludzki głód wiedzy”. Odkrywam, sprawdzam, testuję, nieustannie się uczę i kręci mnie ogrom randomowych tematów. Ta mnogość zainteresowań spowodowała, że w życiu robiłam już bardzo wiele, a wszystko to w pogoni za satysfakcją z pracy i zawodowym spełnieniem.

Obecnie jestem szefową Klubu PSC, prowadzę też butikową agencje kreatywną, w której robimy fajne strony, blogi, sklepy i platformy kursowe dla twórców internetowych.

Chociaż Przedsiębiorczość to moje drugie imię, na pierwsze mam Magda. Bądźmy w kontakcie.

NAPISZ DO MNIE!

magda@dopracowani.pl

Follow
  • HOME
  • ZACZNIJ TUTAJ
  • BLOG
  • PODCAST
  • #LubięWiedzieć
  • BLOGOMETAMORFOZA 4.0
  • PREZENTY
  • BIZNES UP!
  • NARZĘDZIA
  • FAJNE BLOGI
  • KURS ONLINE
  • E-BOOK
  • WSPÓŁPRACA
  • PRACOWITY SKLEP
Follow
  • HOME
  • O MNIE
  • BLOG
  • PODCAST
  • #LubięWiedzieć
  • PREZENTY
  • WSPÓŁPRACA
  • MNKB.PL
  • SKLEP

3 (anty)sposoby pozyskania wartościowych klientów

-
DLA PRZEDSIĘBIORCZYCH
-
29 komentarzy
5 MIN READ

Jak pozyskać klientów? Tego ci nie powiem. Bo nie sztuka pozyskać klienta, sztuka pozyskać tego właściwego.

Właściwego czyli konkretnie tego, który pomoże ci zrealizować twoje cele biznesowe. Znasz te cele? Nie? To najpierw poznaj i stwórz własne kryteria doboru zleceń, a później wróć po klientów.

Jeżeli przeczytałaś mój tekst o kryteriach doboru zleceń wiesz, że wartościowy (miej proszę na uwadze, że nie personalnie, a biznesowo) dla mnie klient to nie osoba/firma, która będzie chciała stronę www „za 500” lub poprosi mnie o projekt logotypu, bo „będziesz miała do portfolio”. To już nie ten etap kiedy potfolio budowałam i inne cele stawiam przed swoją firmą, dlatego swoich klientów też szukam w innych miejscach. Masz podobnie? Zapraszam.
jak pozyskać klientów?

jak pozyskać klientów?

jak pozyskać klientów?

1. Przygotuj ofertę współpracy i roześlij wprost do firm, z którymi chciałabyś współpracować jako freelancerka czy podwykonawca

Oczywiście jeżeli w swojej ofercie masz usługi dla biznesu (B2B). Ale pliz nie SPAM, którego mnóstwo w skrzynkach i nie elaborat, którego nikt nie będzie miał czasu przeczytać. Skoro chcesz pozyskać wartościowych klientów, przygotuj wartościową ofertę. To logiczne.

W ofercie napisz kim jesteś, dlaczego piszesz, co oferujesz, czego oczekujesz i jaką korzyść będzie miał z tej współpracy twój potencjalny klient. Wyraź choć trochę ekscytacji, a zaufaj i efekty będą ekscytujące. W mailu natomiast jest miejsce tylko na zajawkę, na małe coś, co spowoduje, że będzie chciało się temu komuś otworzyć załącznik.
Skoro wiesz kim jest twój potencjalny klient, bo nie jest to osoba przypadkowa, a starannie wybrana na podstawie kryteriów doboru projektów, wykorzystaj to. Pokaż, że nie piszesz z przypadku, a jest to starannie przygotowana oferta i chcesz współpracować z tą, a nie inną firmą. To potrafi zdziałać cuda.

2. Bądź tam, gdzie twoi klienci.

Słowo daję, jeśli jeszcze raz usłyszę o networkingu i budowaniu sieci kontaktów, zemrę. Ale. Bynajmniej nie dlatego, że jestem nieśmiała i trudno nawiązuję kontakty. Ja po prostu uważam, że cały ten networking jest przeciwieństwem, wszelkich moich wartości w biznesie czyli budowania szczerych, otwartych, uczciwych relacji.
Bo to takie sztuczne i wiadomo, że to relacja gdzie ktoś, coś od ciebie chce, czegoś oczekuje. Wolę razy milion relacje, które powstają naturalnie, jako komentarz do bieżącego wydarzenia, czy uśmiech z powodu zasłyszanego na scenie dowcipu. Dlatego.
Tak. Bądź tam, gdzie twoi klienci. Na warsztatach. Na konferencjach. Na targach. I obserwuj. A gdy ktoś wzbudzi twoją szczerą sympatię, zagadaj. Zapytaj jak się bawi, jak wrażenia i czy jego kawa też taka pyszna. Jeżeli poczujecie biznesową chemię – uwierz, pytanie, „a ty czym się zajmujesz?” na pewno się pojawi.
zarządzanie projektami
Ja, dla przykładu, robię fajne blogi dla fajnych blogerów jestem więc tam, gdzie moi potencjalni klienci czyli inni blogerzy – na konferencjach, na czwartkach z Social Media i w grupach Fb dla blogerów. I chociaż networkingów nie uskuteczniam, zawsze poznam interesujące osoby, które bardzo często stają się moimi klientami. A ja ich – bo zawsze wolę kupować od osób, które znam, niż bezosobowych firm.

3. Uwierz w siłę content marketingu

Inaczej mówiąc, twórz treści przydatne dla swojej grupy docelowej. Platformą (medium) może być blog firmowy, profile firmowe w Social Mediach czy cykliczne mailingi. I tylko cały w tym ambaras aby przeplatać treści merytoryczne z promocyjnymi, ale nie w stosunku pół na pół, o nie! Ze zdecydowaną przewagą niekomercyjnej wartości dla czytelnika. Oczywiście twój produkt mam nadzieję, że też jest wartościowy, ale chodzi mi o taką totalnie bezpłatną, wartościową treść.
jak pozyskać klientów?

janusz marketingu

jak pozyskać klientów?
I tak jak wiele można zrobić by klienta pozyskać, tak wiele można zrobić by go do siebie zrazić. Dlatego. Na zakończenie mam apel. Taki wprost dot. Social Mediów. Nie bądź januszem marketingu.
Nie ma nic gorszego, niż desperacka próba zwócenia swojej uwagi w klimacie „hej ho spójrz na mnie, tu jestem, kup”. A wiesz jak to się objawia w Social Mediach?
  • zapraszanie do znajomych i pisanie wiadomości typu: „chciałabyś zmienić swoje życie?”, „zależy ci na zdrowiu twojej rodziny”?, „a czym ty się w ogóle zajmujesz?” jako punkt wyjścia do dalszej sprzedaży. I żebyśmy się dobrze zrozumiały. Jeżeli kogoś cenisz, jest twoim autorytetem, warto  obserwować jego profil prywatny, gdzie czasem pojawiają się dodatkowe, wartościowe treści. Ale proszę, nie próbuj robić z niego idioty i sprzedawać pod pozorem zainteresowania jego osobą.
  • komentowaniem jako fanpejdż, a nie osoba – to tak słabe, chociaż są wyjątki. Po pierwsze. Blogerzy (firmy), których znam lepiej, ale nie, że z grupy na Fb, a po prostu coś nas połączyło wcześniej – wspólny projekt, bliższa relacja w odpowiedzi na opublikowany post etc. Po drugie. Fanpejdże, do których odwołuję się w treści postu na Facebooku – wówczas to naturalne, a od strony technicznej, wygodniejsze. W pozostałych sytuacjach, wygląda słabo i wywołuje odwrotny skutek.
  • zapraszaniam do siebie w komentarzu – jeżeli twój komentarz jest ciekawy, merytoryczny i/lub zabawny, zarówno administrator strony, jak i odwiedzający trafią do ciebie. Bez obawy. Oczywiście czy kupią – zależy od oferty.
I niech dzieje się magia.
with L O V Ę
magda

A jeżeli chcesz dostać kwartalne zestawienie moich przychodów i masz ochotę na kilka biznesowych ciekawostek, przydatnych w rozwoju własnej marki – weź udział w projekcie Biznes Up! dla wszystkich przedsiębiorczych i/lub blogujących dziewczyn.

779

FacebookTwitterBEZECEŃSKIE MAILE

Tagi
BIZNES
FIRMA
KLIENCI
PIENIĄDZE
SPRZEDAŻ
← WCZEŚNIEJSZE
Poznaj jeden z najskuteczniejszych sposobów nauki nowych umiejętności
PÓŹNIEJSZE →
Delegowanie zadań – czy zawsze warto?

Magda Ostrowska

Mam na imię Magda, jestem zwykłą, chociaż multipotencjalną dziewczyną. Nie lubię się ograniczać, dlatego tego nie robię, a zamiast jednego zawodu – mam, co najmniej pięć. Jestem graficzką, blogerką, menadżerką projektów, HRabiną i trenerką biznesu, dałam więc sobie prawo do mądrowania i pokazuję, że naprawdę można, czerpać przyjemność z wykonywanej pracy. Hmm. Hmm. Mhm.

29 Komentarze

on 3 (anty)sposoby pozyskania wartościowych klientów.
  1. Natalia
    23 sierpnia 2018 @ 11:35
    -
    Odpowiedz

    W 100% zgadzam się z tymi sposobami które zdecydowanie wpływają negatywnie na twój odbiór – taka czysta desperacja

  2. urszula oliwek
    23 sierpnia 2018 @ 11:51
    -
    Odpowiedz

    Bardzo fajny i pomocny tekst. Cieszę się, że tu trafiłam, będę zaglądać,blog zapisuję w ulubionych zakładkach 🙂

  3. TosiMama
    23 sierpnia 2018 @ 12:06
    -
    Odpowiedz

    Bardzo interesujące porady. Myślę, że mogą mi się przydać;)

  4. Kloudy Space
    23 sierpnia 2018 @ 12:26
    -
    Odpowiedz

    Bardzo przydatny tekst. Najbardziej oczywiście podoba mi się część o Januszach <3 Tak czy inaczej, Twój blog motywuje do przedsiębiorczego podejścia nie tylko do własnego biznesu, ale również do "normalnego" blogowania. Które, dzięki takim radom, może kiedyś zamienić się w taki właśnie biznes..? 🙂

  5. Joanna
    23 sierpnia 2018 @ 13:10
    -
    Odpowiedz

    Mam inną definicję networkingu i dlatego z tym punktem nie mogę zgodzić. „Networking to sztuka bycia z ludźmi i promowania ich osiągnięć” mówi Grzegorz Turniak, inicjator spotkań networkingowych w Polsce. I ja się z nim zgadzam. Aby promować cudze osiągnięcia – muszę znać inną osobę, znać jej produkty i usługi, wierzyć w jej wiarygodność. Dopiero wtedy mogę mówić o promowaniu cudzych osiągnięć. Dlatego wierzę, że networking to nie jedno spotkanie, a proces. Proces budowania relacji i poznawania drugiej osoby. Proces, który prowadzi do owocnych współpracy biznesowych.

    Magda, serdecznie Cię zapraszam na śniadania biznesowe, jeśli chcesz zobaczyć dobry networking w praktyce. :)(http://www.towarzystwabiznesowe.pl/)

    • Magda Ostrowska
      23 sierpnia 2018 @ 13:30
      -
      Odpowiedz

      I to brzmi bardzo pięknie, gdybym nie brała udziału w różnych śniadaniach biznesowych i in. networginach dla przedsiębiorczych kobiet – czułabym się nawet zachęcona. Niestety.

      Moje doświadczenia pokazują, że to bardziej idea organizatora niż przestrzegana zasada. Bo ze „sztuką” nie ma nic wspólnego. Tu raczej każdy próbuje promować siebie, a często nawet nie promować, a sprzedawać i to na zasadzie akwizycji.

      W przeciwieństwie do spotkań branżowych, gdzie relacje tworzy się przy okazji, a nie z definicji.

  6. Inga
    23 sierpnia 2018 @ 14:09
    -
    Odpowiedz

    Oj zgadzam się z tym całkowicie, sama nie znoszę spamu i miliona maili w skrzynkach 😉 dodatkowo to komentowanie z fanpage ;/

  7. Paulina
    23 sierpnia 2018 @ 19:12
    -
    Odpowiedz

    Grunt w tym, żeby wszystkich klientów traktować jak ludzi, a nie wszystkich ludzi jak potencjalnych klientów!

  8. blogierka
    24 sierpnia 2018 @ 00:36
    -
    Odpowiedz

    Madzia- super fajne porady ale to o „januszach” jest epickie- zwłaszcza punkt nr.3..ręce opadają :D.

  9. aga
    24 sierpnia 2018 @ 09:10
    -
    Odpowiedz

    ostatnio sporo rozgladam sie za infirmacjami na temat pozyskiwania klienta i najwiecej osob pisalo i mowilo mi,ze pisanie mali do potencjalnego klienta w ogole nie sprawdza sie. (chyba,ze ich maile byly slabe) dlatego nie przynioslo to efektu.

    • Magda Ostrowska
      24 sierpnia 2018 @ 09:41
      -
      Odpowiedz

      Oprócz tego co tu widzisz, prowadzę też agencję interaktywną – dostaję tygodniowo dziesiątki takich maili. Dlatego jeszcze raz powtórzę „skoro chcesz pozyskać wartościowych klientów, przygotuj wartościową ofertę.”. Wiele z tych maili (w zasadzie większość) to bełkot kopiuj-wklej, te rzeczowe, które czytam i zapisuję stanowią wyjątek – wracam do nich przy okazji różnych projektów i w zasadzie wszystkich moich podwykonawców oraz os. z którymi współpracuję odnalazłam dzięki temu, że potrafiły przygotować profesjonalną ofertę. Także jaki wysiłek włożony w przygotowanie, takie efekty – to akurat zasada dosyć uniwersalna.

  10. Pojedztam.pl
    24 sierpnia 2018 @ 09:47
    -
    Odpowiedz

    Całkowicie się z Tobą zgadzamy. Warto pozyskiwać wartościowych klientów.

  11. Agnieszka
    24 sierpnia 2018 @ 13:37
    -
    Odpowiedz

    Masz rację, nieraz jak widzę takie nagabywanie i namolne reklamy nie mam ochoty nawet wchodzić i patrzeć co taka osoba ma do zaoferowania

  12. Beata Herbata
    24 sierpnia 2018 @ 13:44
    -
    Odpowiedz

    Świetny tekst! Ja w ogóle lubię Twoje przekazy bo o sprawach wcale nie łatwych piszesz zrozumiale i ciekawie 🙂

  13. Anna
    24 sierpnia 2018 @ 15:04
    -
    Odpowiedz

    Jezeli ktoś zaprasza mnie do swoich znajomych na FB sprawdzam kim ta osoba jest i jakich mamy wspólnych znajomych. Jeżeli zatwierdzam to pisze kilka zdań o sobie i pytam w czym moge pomóc. Zdarza się, że taka osoba po prostu chce mnie obserwować. Tylko w niewielu przypadkach jest nawiązywana konwersacja. Po co takie osoby zapraszają, skoro nawet nie fatyguja się odpisac?

    • Magda Ostrowska
      26 sierpnia 2018 @ 21:09
      -
      Odpowiedz

      Ja staram się odpisywać, choć nieznajomych przyjmuję bardziej w celach eksperymentalnych – jestem ciekawa po co mnie zapraszają i co zrobią z tą „socialmediową” znajomością 🙂

  14. Małgorzata
    24 sierpnia 2018 @ 15:32
    -
    Odpowiedz

    Desperacka próba zwócenia swojej uwagi mnie odstreczają jak i kontrowersyjne nagłówki wpisów.

  15. sabina
    24 sierpnia 2018 @ 16:00
    -
    Odpowiedz

    Mnie najbardziej zaciekawił wątek social media, bo nie mam swojej firmy, za to profile na fejsie tak :). Ostatnio dostaję dużo zaproszeń od osób, których nie znam, a potem widzę, że są to jacyś konsultanci firm kosmetycznych i w ten sposób chcą pozyskać klientów. Faktycznie to jest trochę słabe.

    • Magda Ostrowska
      26 sierpnia 2018 @ 20:50
      -
      Odpowiedz

      To jest bardzo słabe.

  16. Klaudia
    25 sierpnia 2018 @ 08:47
    -
    Odpowiedz

    wspomniane sposoby stosowane przez januszy marketingu potrafią wyprowadzić z równowagi!

  17. codojedzenia
    25 sierpnia 2018 @ 17:27
    -
    Odpowiedz

    No i pewnie masz rację! Czyli prowadzić marketing ale nie za wszelką cenę obnosić się z ofertą. To rzeczywiście sztuka!

  18. Adriana
    28 sierpnia 2018 @ 10:16
    -
    Odpowiedz

    Kolejny dobry, konkretny, pożyteczny tekst, Magda. Co do „Januszów marketingu” – zawsze się zastanawiam, jak się czują Ci wszyscy biedni prawdziwi Janusze – w sensie, mężczyźni o takim imieniu…;)

    • Magda Ostrowska
      28 sierpnia 2018 @ 12:11
      -
      Odpowiedz

      Mam nadzieję, że podobnie jak Grażyny – to nic personalnego więc wystarczy dystans.

  19. Aga
    2 września 2018 @ 21:58
    -
    Odpowiedz

    Myślałam.,że wysyłanie ofert jest już od dawna zabronione,że najpierw trzeba zapytać czy można wysłać ofertę handlową ..hmmmm 😀

    • Magda Ostrowska
      2 września 2018 @ 22:12
      -
      Odpowiedz

      Hmmmm tak się składa, że masz rację, natomiast ja nie piszę o ofertach handlowych, a o propozycjach współpracy czyli na linii firma-freelancer, co odbywa się podobnie jak wysyłanie CV do działów rekrutacji tylko z wykorzystaniem innych narzędzi.

  20. Martyna Pazera
    14 września 2018 @ 13:14
    -
    Odpowiedz

    Ostatnio obserwuję tyle słabych zagrywek marketingowych, że aż mam problem, żeby podać jakieś pozytywne przykłady. Dla mnie prawdziwą sztuką jest dobre reklamowanie kursów i prowadzenie wartościowych newsletterów. Miałam tyle żenujących przykładów na swojej skrzynce, że zaczęłam się wypisywać.. Przykładowo blogerzy, którzy nawet nie pamiętają, że mają coś takiego jak newsletter, a potem wypuszczają kurs i nagle eureka: „Mój czytelniku jak ja się za Tobą stęskniłem! Masz czas tylko do północy”. To już prawie folklor 😉

    • Magda Ostrowska
      15 września 2018 @ 17:57
      -
      Odpowiedz

      Absolutna prawda. A skoro o wartościowych newsletterach mowa. Zapisałaś się Martyna na mój przedsiębiorczy newsletter? Oczywiście na ten drugi, bezeceński też zapraszam 🙂

      • Martyna Pazera
        22 września 2018 @ 11:48
        -
        Odpowiedz

        Magdo, dobrze, że mi przypominasz! Zaraz to nadrobię! PS: Ja też nie lubię disqusa za te jego agresywne reklamy, ale powiadomienia na maila o odpowiedziach były na wagę złota – jestem rozdarta 😀

        • Magda Ostrowska
          24 września 2018 @ 09:50
          -
          Odpowiedz

          I ja ubolewam nad powiadomieniam dot. nowych komentarzy. Będę w tym temacie na pewno jeszcze kombinowała.

POROZMAWIAJMY

Bardzo najbardziej chcę poznać Twoje zdanie w temacie. Zostaw komentarz.

Click here to cancel reply

Poczekaj...
Opublikuj

Polecam także

Tego nie możesz pominąć

O szczęściu, intuicji i sztuce odpuszczania

Posted by Magda Ostrowska

Dużo osób pisze o kompetencjach ułatwiających prowadzenie biznesu. I ja absolutnie zgadzam się, że przedsiębiorca powinien być przedsiębiorczy. Po prostu. Ale wiele …

Czytaj →
DLA PRZEDSIĘBIORCZYCH
6 MIN READ

Blog firmowy – potrzebujesz go bardziej niż myślisz (I)

Posted by Magda Ostrowska

Blog firmowy, choć wymaga wygospodarowania dodatkowego czasu, jest niezwykle cennym sposobem utrzymywania relacji z klientami, a nawet pozyskania całkiem nowych. A …

Czytaj →
DLA PRZEDSIĘBIORCZYCH
6 MIN READ

Podawać widełki wynagrodzenia w ogłoszeniu, czy nie podawać? – oto jest pytanie

Posted by Magda Ostrowska

Jawność wynagrodzeń to temat gorący. Chodź, dzisiaj przedstawię ci drugą stronę medalu czyli perspektywę pracodawcy. Prawdą jest, że w wielu krajach, podawanie …

Czytaj →
DLA PRZEDSIĘBIORCZYCH, NA ETACIE
7 MIN READ

BEZECEŃSKI NEWSLETTER

ZAPISZ SIĘ I URUCHOM LAWINĘ BEZECEŃSKICH MAILI

Linki afiliacyjne

Niektóre linki na blogu, mogą być linkami afiliacyjnymi. Nie lubię ściemniać dlatego dotyczy to tylko produktów, które znam i gorąco polecam. Ich kliknięcie nie powoduje zakupu, a jedynie przenosi na stronę, gdzie możesz go dokonać – po cenie niższej lub regularnej, nigdy wyższej. Ku ogólnej szczęśliwości.

Prawa autorskie

Wszystkie teksty są mojego autorstwa – jeżeli zatem chcesz skorzystać, zapytaj. Jest szansa, że się nie zgodzę, ale pytać zawsze warto. Natomiast z grafik prezentowych możesz swobodnie korzystać na swój użytek czyt. nie są na sprzedaż. with L O V Ę


Mój blog korzysta z plików cookies. Sprawdź zasady korzystania i moją Politykę Prywatności.

 

©2016-2020 Dopracowani. Wszystkie prawa zastrzeżone. Projekt i wdrożenie: Monkey Business | mnkb

3 (anty)sposoby pozyskania wartościowych klientów | Pracowity blog
Facebook
Online Reputation Management
X
Zamień swoje pomysły w realny plan działania i zrealizuj je – skutecznie! Teraz kupując mojego eBooka o zarządzaniu projektami, Audiobook otrzymasz w prezencie
ODBIERZ AUDIOBOOK W PREZENCIE
Kocham ciastka, pączki i inne słodkości więc i blog Dopracowani jest ich pełen. Inaczej mówiąc wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz na to zgodę. Więcej