O gustach podobno się nie rozmawia. Zatem. Porozmawiajmy.
Rzecz się ma o współpracy na linii klient-wykonawca w branży kreatywnej, gdzie wiele to kwestia gustu, wizji i aspektów wizualnych trudno mierzalnych. Za przykład posłuży mi tworzenie stron www i blogów, bo naturalnie jest mi to obszar najbliższy. Ale.
Nie będę pisała o tym, jak stworzyć fajnego bloga zorientowanego na czytelnika, gdyż temu poświęcam cały projekt Blogometamorfoza. Nie powiem ci, że strona firmowa powinna przede wszystkim wspierać realizację twojego celu biznesowego, więc na początek kluczowy jest moduł o firmie, oferta i kontakt, a portfolio to dodatek, pod warunkiem, że sama jesteś, swoją najlepszą reklamą. Nie napiszę również, że zarówno blog, jak i strona dla twojego biznesu powinna być intuicyjna dla odwiedzających i łatwa w zarządzaniu dla ciebie. Nic z tych rzeczy.
profesjonalizm
oceń po okładce
32 Komentarze
POROZMAWIAJMY
Gorzej, jak się ma ograniczone fundusze i nie ma co ufać, tylko stawiać stronę na bodybuilderze 😀 Jak w końcu zarobię kasę, to na pewno zaufam profesjonaliście.
Mam jednak problemy z zaufaniem gościowi, który ma mi wyspawać nogi do biurka i przykręcić je do blatu, który był robiony na zamówienie :O 😀
Nie masz funduszy. Nie płacisz. Nie ma tematu. Ale ja dzisiaj nie o tym 🙂
I bardzo dobrze napisany tekst :-). Biorę sobie do serca
Świetnie to wszystko napisałaś. Właśnie od tego są specjaliści i warto im zaufać. A ci naprawdę najlepsi nie tylko zrobią coś nowoczesnego i profesjonalnego, ale i przy okazji zrobią wszystko, żeby poczuć biznes swojego klienta. I tak właśnie rodzą się doskonałe projekty 🙂
Otóż dokładnie. Tak powstają najlepsze projekty 🙂
Chyba w każdej branży najlepiej ufać specjalistom. Właściwie wychodzę z założenia, że jeżeli ktoś się na czymś nie zna, to powinien takiego znaleźć, a nie robić coś na własną rękę. Efekty bywają straszne 😉
Absolutna zgoda, temat dotyczy każdej branży, a skupiłam się na kreatywnej, bo tu wchodzi w grę dużo wizualnych, niemierzalnych efektów.
Ostatnie zadnie pięknie wszystko podsumowuje 🙂 Jednak często o tym czy się dobrze wybrało czy źle dowiadujemy się na końcu współpracy.
No cóż, niejeden chciałby za pół darmo gruszki na wierzbie. A kreatywności nie da się zmierzyć, wyniki pracy w tej branży widoczne są po miesiącach więc i nic dziwnego, że podchodzić można z rezerwą. Prawda jest jednak taka, że profesjonalizm to dla najlepszych rzecz tak oczywista, że zaufanie jest jakby w pakiecie.
O to też pięknie napisane, „zaufanie w pakiecie” <3
Bardzo ciężko pracuje się z ludźmi, którzy wiedzą wszystko najlepiej. Aż żal patrzeć jak osoba która się zna robi super robotę po czym ktoś wszystko zmienia i zamiast pięknego pierwszego projektu wychodzi jakiś dziwoląg z którym nie wiadomo co zrobić i skąd się to wziął.
W 100% się z Tobą zgadzam. Jeżeli płacimy za usługi kreatywne ufajmy tym ludziom. Oni naprawdę wiedzą co robią.
To fakt, na początku też kilka zleceń zrealizowałam, które po uwagach klienta moim zdaniem straciły bardzo dużo, ale klient nie chciał przyjąć moich argumentów więc po prostu obecnie się nimi nie chwalę 🙂
To zależy w jakiej branży i do kogo trafiasz. Nadmierna kreatywność i wyprzedzanie o krok epoki często spotyka się z niezrozumieniem, niestety. Pracuję w mediach i widzę, że jednak schlebianie gustom większości wciąż jest w cenie. Ale oczywiście trzeba być kreatywnym, próbować windować to wszystko na wyższy poziom.
Oczywiście nie piszę o sztuce, a grafice użytkowej – osób, które wyprzedzają epoki raczej nie ma zbyt wielu.
Stosuje zasadę ograniczonego zaufania, czyli ufam, ale kontroluje sytuację 🙂
Poruszyłaś bardzo ciekawy temat 😉
Przejeżdżając czasem ulicami dziwię się, że np. ktoś korzysta z usług agencji reklamowych, które reklamują się reklamami-koszmarkami. To istna antyreklama!
Fakt, mnie też to zawsze dziwi, ale podejrzewam, że tutaj jedynym kryterium wyboru jest cena.
Zasada płacę – rządam na nic się zda bez szacunku i chęci współpracy. Relacja klient – wykonawca nie powinna opierać się wyłącznie na aspekcie finansowym.
„…ale jeśli wiem, że nie wiem to proszę kogoś by mi pomógł”- słowa, które najlepiej opisują nie tylko kwestie tworzenia bloga, ale i funkcjonowania w społeczeństwie. I wychodzę z założenia, że nie muszę wiedzieć wszystkiego, bo nie jest to po prostu możliwe, nie można być specjalistą od wszystkiego, jednakże z drugiej strony- o czym powiedziałaś w artykule- jeśli proszę kogoś o pomoc- to oczekuję profesjonalizmu.
Świetny tekst!
Cieszę się, że Ci się spodobał i zapraszam Justyna częściej 🙂
Świetna robota. Powodzenia w dalszym rozkręcaniu strony!
jak zawsze tekst trafiony w punkt!
Pieniądze to nie wszystko, jak się komuś coś zleca to liczy się zaufanie!
dokładnie! napisane w sam punkt! podpisuję się pod tym rękami i nogami!
Nic dodać, nic ująć! Obserwuję Cię od dłuższego czasu i jestem pod wrażeniem jak to wszystko organizujesz! Jesteś dla mnie przykładem!
To bardzo miłe co napisałaś – dziękuję i zapraszam częściej 🙂
Podziwiam Cię.
Myślę że obojętnie co robimy powinniśmy zrobić tak jak najlepiej potrafimy
Podpisuję się pod Twoimi słowami Magda! No i dodam, że nie mogłabyś stworzyć lepszego portfolio niż ten blog :).
Haha dzięki, taki był plan:)
Warto zaufać profesjonalistom, ale trzeba też mieć to pod kontrolą 🙂