magda ostrowska

Cześć! Mam na imię Magda. Jestem zwykłą, chociaż multipotencjalną dziewczyną, a moją supermocą jest „ponadludzki głód wiedzy”. Odkrywam, sprawdzam, testuję, nieustannie się uczę i kręci mnie ogrom randomowych tematów. Ta mnogość zainteresowań spowodowała, że w życiu robiłam już bardzo wiele, a wszystko to w pogoni za satysfakcją z pracy i zawodowym spełnieniem.

Obecnie jestem szefową Klubu PSC, prowadzę też butikową agencje kreatywną, w której robimy fajne strony, blogi, sklepy i platformy kursowe dla twórców internetowych.

Chociaż Przedsiębiorczość to moje drugie imię, na pierwsze mam Magda. Bądźmy w kontakcie.

NAPISZ DO MNIE!

magda@dopracowani.pl

Follow
  • HOME
  • ZACZNIJ TUTAJ
  • BLOG
  • PODCAST
  • #LubięWiedzieć
  • BLOGOMETAMORFOZA 4.0
  • PREZENTY
  • BIZNES UP!
  • NARZĘDZIA
  • FAJNE BLOGI
  • KURS ONLINE
  • E-BOOK
  • WSPÓŁPRACA
  • PRACOWITY SKLEP
Follow
  • HOME
  • O MNIE
  • BLOG
  • PODCAST
  • #LubięWiedzieć
  • PREZENTY
  • WSPÓŁPRACA
  • MNKB.PL
  • SKLEP

To wszystko mogło się nigdy nie wydarzyć

-
MĄDROŚCI
-
9 komentarzy
5 MIN READ

Gdybym usłyszała od kogoś, że mój blog jest brzydki i nie potrafię robić stron www pomyślałabym (w efekcie przypływu adrenaliny mogłabym nawet powiedzieć) jesteś głupi i poszłabym robić swoje. Gdybym usłyszała, że nie potrafię pisać bloga i nie da się tego czytać najpewniej zrobiłoby mi się przykro, zwątpiłabym w swoje umiejętności ale dokładnie po 3 dniach napisałabym nowy post. Wiesz dlaczego?

W sytuacji No. 1 nie obeszłoby mnie to absolutnie. Wiem co robię, jak robię i wiem, że jest to dobre. Po prostu dobre. Na tyle dobre, że zrobiona przeze mnie strona przykuwa uwagę. Przykuwa uwagę potencjalnego klienta (dla blogów czytelnika) na tyle aby nie zamknął jej w połowie ale został na dłużej. O ile oferowany produkt/usługa/tekst spełni jego oczekiwania finalnie zostanie klientem.

Jednak pomimo, że potrafię już bardzo dużo nieustannie trzymam rękę na pulsie, dowiaduję się czegoś nowego, czytam, jeżdżę na branżowe spotkania i uczę się, uczę, uczę. Taka natura. Polecam.

W sytuacji No. 2 obeszłoby mnie to mocno. Mogłoby nawet zaboleć. Tak na chwilę ale jednak. Tylko dlatego, że nie jestem jeszcze pewna siebie w roli blogerki. Inaczej. Jestem pewna wartości jakie wnoszę, swoich intencji i celu do którego zmierzam. Nie jestem pewna czy robię to wystarczająco dobrze. Ratują mnie tylko słowa uznania od czytelniczek. Wszystkie lajki, szery i komentarze. Serio. To dla mnie taki komunikat go girl. Oczywiście wiem, że to co robię i o czym piszę ma wartość. Pewne rzeczy da się ocenić niezależnie od aplauzu. Zwracam ci jednak uwagę na jedną zależność, a bardziej brak zależności.

.kilka ról, jedna ja

Gdybyś nie wiedziała o sytuacji No. 1 mogłabyś pomyśleć i byłoby to całkiem zasadne, że zamiast pracować nad blogiem powinnam zacząć pracować nad swoją pewnością siebie. Ale znasz moją sytuację zawodową. Zresztą przy braku pewności siebie 3 dni nie wystarczą na pozbieranie i dalsze działanie, a napisałam powyżej, że po 3 dniach wróciłabym do pisania postów. Bynajmniej nie należę do osób mało pewnych siebie. Wiem, że przy swoim zamiłowaniu do rozwoju i nabywania nowej wiedzy, a także dostrzeganiu blogowo-biznesowych zależności ten blog też w końcu wystrzeli w kosmos (a nie mówiłam, że na brak pewności siebie nie mogę narzekać?) Ja po prostu czuję obawę. Obawę przed wejściem w nową rolę. Rolę blogerki.

.obawa przed wejściem w nową rolę

Nie przesadzę jeśli powiem, że większość rzeczy które chciałyśmy zrobić ale nigdy nie zrobiłyśmy, pozostały w sferze marzeń właśnie z powodu obawy. Obawy przed oceną. Obawy przed porażką. I jasna sprawa. Ja też w związku ze swoimi obawami, mogłam nigdy nie pracować jako trener i coach w jednym z większych banków w Polsce. W końcu bałam się (i do tej pory nie lubię) występować przed grupą ludzi. Ba! Kiedyś, kiedyś nie wiedziałam co to księga wieczysta i analiza finansowa. Gdybym się nie nauczyła, gdybym nie przeprowadziła pierwszego szkolenia okupionego kilkudniowym rozstrojem żołądka pewnie nadal robiłabym kawę i pracowała w kinie. Ale. Ale. Przecież z obawy przed zmianą mogłam nadal pracować na etacie i nie zakładać własnej agencji kreatywnej, a dodatkowo marki Monkey Business | mnkb™. W końcu kiedyś nie potrafiłam robić stron www i projektować. WordPress? A co to jest w ogóle? Wiesz, tego bloga całkiem realnie też mogłam nie zakładać. W końcu prowadzę go od stycznia br., a nadal przed każdym wciśnięciem Publikuj serce wali mi jak oszalałe. I po co? Nie byłoby bloga. Nie byłoby stresu. Proste.

Zatem sama widzisz to wszystko mogło się nie wydarzyć. Mogłam zarabiać 1000 zł i zastanawiać się, który kierunek obrać. Kierunek do lepszego świata. Wyjeżdżając z Polski na pewno nie spotkałabym Artura, którego kocham. Niezmiennie. Od lat. Zarabiając 1000 zł nie byłoby mnie stać na bilet na Opener Festival i w 2013 nie poznałabym Natalii, która stała się moją najlepszą przyjaciółką. Nie poznałabym też przetrenowanego Tomka, który jest najfajniejszy ever. Mogłam nie mieć bloga i nigdy nie poznać Dagmary, dziewczyn z Dekostacji i nie dowiedziałabym się, że moja geek-koleżanka z LO, Dorota też prowadzi blog i to (!omg) o jodze i rozwoju. Dziewczyny ♥

Chociaż tak myślę, że pewnie kiedyś poznałabym je wszystkie. Gdzieś tam w internetach natrafiłabym na ich posty i tylko pomyślałabym fajnie, też chciałabym mieć swój blog ale jak to zrobić, od czego zacząć, przecież z pensją 1000 zł nie stać mnie na szablon, hosting i domenę, a w ogóle to o czym miałabym pisać? O swojej pracy w której zarabiam 1000 zł?

To wszystko mogło się nie wydarzyć gdybym pielęgnowała swoją obawę zamiast z nią walczyć. Dzień w dzień, miesiąc w miesiąc doskonaląc się w nowej roli. Bo obawy ma każdy. Tylko jedni przytłoczeni swoimi obawami nigdy nie zaczynają działać, a drudzy działają pomimo nich.
A ty do której grupy się zaliczasz?

P.S. Pozwól, że się oddalę. Idę się całować – dzisiaj Dzień Pocałunku. Celebruję ♥

FacebookTwitterBEZECEŃSKIE MAILE

Tagi
EMOCJE
KOBIETA
PERSONALNE
SAMOOCENA
← WCZEŚNIEJSZE
Co wpisać do CV, gdy nie mam doświadczenia?
PÓŹNIEJSZE →
Case study 1.0 – POMYSŁ NA BIZNES

Magda Ostrowska

Mam na imię Magda, jestem zwykłą, chociaż multipotencjalną dziewczyną. Nie lubię się ograniczać, dlatego tego nie robię, a zamiast jednego zawodu – mam, co najmniej pięć. Jestem graficzką, blogerką, menadżerką projektów, HRabiną i trenerką biznesu, dałam więc sobie prawo do mądrowania i pokazuję, że naprawdę można, czerpać przyjemność z wykonywanej pracy. Hmm. Hmm. Mhm.

9 Komentarze

on To wszystko mogło się nigdy nie wydarzyć.
  1. Wzburzone Wody - Natalia
    29 listopada 2016 @ 08:53
    -
    Odpowiedz

    Kolejny przykład, że wytrwałość i upór są kluczem do osiągnięć naszych marzeń.
    Gartuluję wytrwałości i sukcesów!!!

    • Magda Ostrowska | Dopracowani
      29 listopada 2016 @ 11:20
      -
      Odpowiedz

      To prawda. Dziękuję💛

  2. Dagmara | socjopatka.pl
    5 grudnia 2016 @ 11:09
    -
    Odpowiedz

    <3 !

  3. Babownia
    8 grudnia 2016 @ 23:33
    -
    Odpowiedz

    Z zaciśniętymi pośladami i do przodu też wędrowałam do kwietnia zeszłego roku 🙂 aż tak dzielna jak Ty nie jestem, ale też pokonywałam swoje małe płotki, które sama ustawiłam na swojej drodze. A teraz trochę zwolniłam i myślę, lenistwo to, czy realna potrzeba chwili? Motywujesz Magda. Zawstydziłam się tego zwolnienia 🙂

    • Magda Ostrowska | Dopracowani
      8 grudnia 2016 @ 23:56
      -
      Odpowiedz

      Bardzo miłe słowa. Właśnie takie komentarze to komunikat go girl do kwadratu, dziękuję💛 A zwolnienie to nic złego, zresztą to nie wyścig i każdy powinien iść własnym tempem dostosowanym do możliwości. Napisałabym „byle do przodu” ale i to nieprawda. Krok w tył też czasem robi dobrze. Tak. Po prostu we własnym tempie pomimo obaw i absolutnie na mnie nie spoglądaj. Ja akurat jestem hiperaktywna, a to też wcale nie jest zdrowe🙊🙉🙈

      • Babownia
        15 grudnia 2016 @ 00:29
        -
        Odpowiedz

        🙂 ja już trochę sobie żyję na tym świecie i różne smaczki tego życia pokazały mi, że tak jak piszesz Magda, krok w tył robi czasem dobrze. W końcu życie to nie bitwa średniowieczna, lecz raczej inteligentna rozgrywka 🙂 🙂 🙂

  4. dagafox
    20 grudnia 2016 @ 12:02
    -
    Odpowiedz

    Ja w sumie dopiero wkraczam w ten świat kariery, jestem na etapie wdrażania się w nowe role i też oczywiście bywa tak, że się boję, ale trzeba zacisnąć zęby i nie przejmować się innymi. Kiedyś miałam z tym straszliwy problem, ale z biegiem czasu człowiek się chyba uodparnia i chociaż trochę przestaje przejmować 🙂

    • Magda Ostrowska | Dopracowani
      20 grudnia 2016 @ 12:33
      -
      Odpowiedz

      Z biegiem czasu człowiek po prostu nabywa nowe kompetencje i wie, że jest dobry w tym co robi więc i obawy znikają 🙂

      • dagafox
        20 grudnia 2016 @ 13:02
        -
        Odpowiedz

        Dobrze to czytać 🙂

POROZMAWIAJMY

Bardzo najbardziej chcę poznać Twoje zdanie w temacie. Zostaw komentarz.

Click here to cancel reply

Poczekaj...
Opublikuj

Polecam także

Tego nie możesz pominąć

Powrót do przeszłości z okazji 3. urodzin bloga

Posted by Magda Ostrowska

Tak się szczęśliwie składa, że w minioną sobotę, celebrowałam (hucznie!) 3. urodziny pracowitego bloga. Korzystając z tej okazji zabieram cię w podróż …

Czytaj →
MĄDROŚCI, RÓŻNOŚCI
5 MIN READ

Lubię robić NIC

Posted by Magda Ostrowska

Tak, dobrze kojarzysz to blog o pracy i przedsiębiorczym stylu życia. Jakby wszystko się zgadza. Ale. Bardziej od pracy kocham tylko …

Czytaj →
MĄDROŚCI
6 MIN READ

„Marzenia zawsze brzmią głupio, gdy się ujmie je w zwykłe słowa”, zaryzykuję

Posted by Magda Ostrowska

Dzisiaj poczynię wyznanie. Chciałabym objechać Nową Zelandię śladami „Władcy Pierścieni” i USA śladami Dunkin’ Donuts. Nauczyć się grać na saksofonie, wybudować dom w …

Czytaj →
MĄDROŚCI
4 MIN READ

BEZECEŃSKI NEWSLETTER

ZAPISZ SIĘ I URUCHOM LAWINĘ BEZECEŃSKICH MAILI

Linki afiliacyjne

Niektóre linki na blogu, mogą być linkami afiliacyjnymi. Nie lubię ściemniać dlatego dotyczy to tylko produktów, które znam i gorąco polecam. Ich kliknięcie nie powoduje zakupu, a jedynie przenosi na stronę, gdzie możesz go dokonać – po cenie niższej lub regularnej, nigdy wyższej. Ku ogólnej szczęśliwości.

Prawa autorskie

Wszystkie teksty są mojego autorstwa – jeżeli zatem chcesz skorzystać, zapytaj. Jest szansa, że się nie zgodzę, ale pytać zawsze warto. Natomiast z grafik prezentowych możesz swobodnie korzystać na swój użytek czyt. nie są na sprzedaż. with L O V Ę


Mój blog korzysta z plików cookies. Sprawdź zasady korzystania i moją Politykę Prywatności.

 

©2016-2020 Dopracowani. Wszystkie prawa zastrzeżone. Projekt i wdrożenie: Monkey Business | mnkb

To wszystko mogło się nigdy nie wydarzyć - PRACOWITY BLOG
Facebook
Online Reputation Management
X
Zamień swoje pomysły w realny plan działania i zrealizuj je – skutecznie! Teraz kupując mojego eBooka o zarządzaniu projektami, Audiobook otrzymasz w prezencie
ODBIERZ AUDIOBOOK W PREZENCIE
Kocham ciastka, pączki i inne słodkości więc i blog Dopracowani jest ich pełen. Inaczej mówiąc wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz na to zgodę. Więcej